- Zapamiętamy Jasia jako osobę bardzo skromną, cichą, pełną pokory - mówił w czasie kazania ks. proboszcz Dariusz Sieczkowski, któremu przyszło pożegnać ministranta. - Trochę nieśmiałego, z dyskretnym uśmiechem na twarzy.
Do tragedii doszło podczas meczu piłki halowej w Zespole Szkół w Zadzimiu. Uczeń piątej klasy upadł na boisko i stracił przytomność. Mimo natychmiastowej pomocy lekarzy i pracowników Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, chłopiec zmarł. Nieoficjalną przyczyną śmierci była wada serca. Chłopiec mógł umrzeć w każdej chwili.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?