Zabytkowy poniemiecki bunkier wpisany do ewidencji zabytków częściowo rozebrany FOTO

- To prawda, policja prowadzi postępowanie w związku ze zgłoszeniem dotyczącym rozbiórki zabytkowego bunkra znajdującego się na prywatnej działce w gminie Sieradz - mówi asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. - Na miejscu przeprowadzone zostały już czynności z udziałem inspektora służb ochrony zabytków. Postępowanie prowadzone jest pod kątem sprawdzenia czy rozbiórka prowadzona jest legalnie i czy nie doszło do przestępstwa zniszczenia lub uszkodzenia zabytku. Czyn taki zagrożony jest kara pozbawienia wolności do ośmiu lat.

Dodajmy, że rozbiórkę po interwencji okolicznych mieszkańców, wstrzymano, choć część bunkra została już zniszczona. Z kolei do o Powiatowego Nadzoru Budowlanego wpłynęło zgłoszenie planowanej rozbiórki, nie bunkra, ale szopy.

- Zgłoszone rozbiórki są weryfikowane - mówi starosta sieradzki Mariusz Bądzior. - Jeśli jednak mieszkaniec składa dokumenty, że na jego terenie znajduje się szopa, a nie zabytek, to nie weryfikuje się jeszcze innych dokumentów.

Aleksandra Stępień, wojewódzki konserwator zabytków, potwierdza, że cały teren, gdzie znajduje się bunkier wpisany jest do gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków.

- Bunkier jest wpisany do ewidencji zabytków - mówi z kolei dyrektor Muzeum Okręgowego w Sieradzu Piotr Gutbier. - Znajduje się on na miejscu niemieckiego poligonu z lat czterdziestych. Bunkier był częścią umocnień i budowli o charakterze ćwiczebnym. Korzystali z nich niemieccy żołnierze przed wyjazdem na front wschodni. Szersze informacje na ten temat mamy w pracy magisterskiej Michała Szerera zatytułowanej "Poligon Niemiecki pod Sieradzem w latach 1939-1945". Obiekt ma wartość historyczną. Podobne bunkry mamy w Sieradzu między innymi na Wzgórzu Zamkowym.