Z Łódzkiego do Senatu

Ledwo przeszła pierwsza fala konkretów na temat kandydatów na posłów, a już zaczynają się spekulacje, dotyczące Senatu.

W Łodzi wśród kandydatów do izby wyższej parlamentu wymienia się m.in. lidera Łódzkiego Porozumienia Obywatelskiego Włodzimierza Tomaszewskiego, który w 2010 r. przegrał wybory na prezydenta Łodzi.

- Nie wykluczam, że wystartuję do Senatu - mówi lider ŁPO. - Decyzję uzależniam od tego, co się będzie działo z wielkimi łódzkimi projektami i współpracy z prezydent Hanną Zdanowską.

O tym, że pani prezydent mianuje Tomaszewskiego pełnomocnikiem ds. projektu Nowego Centrum Łodzi albo szefem Zakładu Wodociągów i Kanalizacji mówiło się od początku grudnia, ale konkretów wciąż nie ma.

W politycznym zawieszeniu jest także Krzysztof Makowski, który został zepchnięty na peryferie głównego nurtu łódzkiego Sojuszu. Spekulacje, dotyczące kandydowania Makowskiego, podgrzały billboardy z jego wizerunkiem, które pojawiły się w Łodzi.

- Te billboardy to druga edycja kampanii, promującej odpisy 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Zależy mi na tym, by łodzianie przekazywali swoje pieniądze na organizacje tu działające - tłumaczy Makowski. - A parlament? Niczego nie wykluczam.

Makowskiego usunięto z partyjnych funkcji w Łodzi i regionie, ale wciąż należy do zarządu krajowego SLD i to może być jego szansa.

Kandydatów na senatorów wskazała już PO. W okręgu łódzkim i sieradzkim są nimi: Maciej Grubski, Marek Trzciński i Andrzej Owczarek. Trwają poszukiwania kogoś, kto w Łodzi zastąpi ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego (startuje do Sejmu). Mówi się o prof. Janie Krysińskim, byłym marszałku województwa Włodzimierzu Fisiaku i wojewodzie Jolancie Chełmińskiej. Nie wiadomo natomiast, kto z PO wystartuje w okręgu piotrkowskim.

Również PiS stawia na obecnych senatorów, czyli Wiesława Dobkowskiego, Grzegorza Wojciechowskiego i Przemysława Błaszczyka. W Łodzi wśród kandydatów wymienia się byłego wiceprezydenta miasta Marka Michalika.