Wysyp pijanych kierowców na drogach powiatu sieradzkiego. Rekordziści mieli po około 3 promile

Wspomnianego rekordzistę zatrzymano w Charłupi Wielkiej w gminie Wróblew, gdzie 34-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego będąc pod wpływem alkoholu spowodował kolizję drogową. - Kierując volkswagenem passatem nieprawidłowo wykonał manewr wyprzedzania i uderzył w tył jeepa renegade. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości obydwu kierowców. Jak się okazało, 34-letni kierowca volkswagena miał w organizmie aż prawie 3 promile alkoholu. Kierująca jeepem była trzeźwa. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Błaszkach – informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Kolejna kolizja spowodowana przez pijanego miała miejsce we wsi Morawka, gdzie 29-letni kierowca volkswagena passata stracił panowanie nad pojazdem, dachował i wjechał do przydrożnego rowu. - Badanie alkomatem wykazało u niego obecność ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznała pasażerka pojazdu – relacjonuje rzecznik.
„Bohaterem” kolejnej odnotowanej przez policję interwencji był podróżujący fiatem punto 22-letni obywatel Ukrainy, który w miejscowości Chajew w gminie Brąszewice nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 1 promil alkoholu w organizmie.
Kolejne interwencje związane były z zatrzymaniem pijanych podczas policyjnych kontroli. Błaszkowscy mundurowi wyłapali 39-letniego mieszkańca powiatu sieradzkiego, który kierował toyotą corollą mając w organizmie aż ponad 3,2 promila alkoholu. Natomiast sieradzcy funkcjonariusze już w Sieradzu na ul. Armii Krajowej ujawnili nietrzeźwego kierowcę volkswagena. 54-letni sieradzanin kierował pojazdem mając 2 promile alkoholu w organizmie.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.