Wyrok sądowy dla policjantów i kierowców za łapówki

Afera została ujawniona sześć lat temu. Na jej trop wpadli funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji. Zebrane dowody były na tyle mocne, że prokuratura wszczęła śledztwo, które właśnie zakończyło się wyrokiem.

Sąd uznał jednego z oskarżonych funkcjonariuszy za winnego łącznie 71 przypadków przyjęcia łapówek od kierowców. Ich wysokość jednorazowo wynosiła od 40 zł do 200 zł. Wobec niego orzeczono wyrok 3 lat bezwzględnego pozbawienia wolności, grzywnę w wysokości 7500 zł oraz przepadek kwoty 1633 zł uzyskanej z przestępstwa i obowiązek zapłaty kosztów sądowych.

Drugi z funkcjonariuszy, któremu zarzucono 18 czynów, została skazany na karę 1 roku i 4 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, przepadek kwoty 797 zł pochodzącej z łapówek i pokrycie kosztów sądowych.

Łagodniej sąd potraktował dwóch pozostałych funkcjonariuszy, w przypadku których zmienił kwalifikację czynu. Warunkowo umorzył wobec nich postępowanie karne na okres odpowiednio 3 i 2 lat tytułem próby, a ponadto zobowiązałich do zapłaty 6.000 zł oraz 3000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Na ławie oskrżonych zasiadło także siedem osób, które wręczały funkcjonariuszom korzyści majątkowe. Sąd uznał ich za winnych i wymierzył im kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 2 lat próby oraz obowiązek zapłaty po 2000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
- Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura zwróciła się o jego pisemne uzasadnienie, po którego analizie podjęta zostanie decyzja w zakresie złożenia ewentualnej apelacji w tej sprawie – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.

Latający wojownicy z Shaolin. Mnisi trenowali 80 metrów nad ziemią

STORYFUL