Wycinanki w Muzeum Okręgowym w Sieradzu, czyli mazury z ogonami, kozoki i lolki ZDJĘCIA

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Wycinanki w Muzeum Okręgowym w Sieradzu, czyli mazury z ogonami, kozoki i lolki
Wycinanki w Muzeum Okręgowym w Sieradzu, czyli mazury z ogonami, kozoki i lolki Fot. Dariusz Piekarczyk
W Muzeum Okręgowym w Sieradzu czynna jest od czwartku (16 marca) wystawa pokonkursowa II Trennale Wycinanki Ludowej Województwa Łódzkiego. Prezentowane są prace artystów z regionu sieradzkiego, łowickiego, piotrowskiego i rawskiego. Niektóre z tych prac nawiązują swoimi barwami pomysłowością do wiosny.

- Na wystawie prezentowane są wycinanki bardzo ważnych regionów etnograficznych środkowej Polski - mówi Paweł Kieroń z Muzeum Okręgowego w Sieradzu. - Każdy z regionów wypracował sobie na przestrzeni lat swój własny styl i rozwiązania. W przypadku ziemi sieradzkiej w wycinance wyodrębnione zostały cztery podstawowe formy, prezentowane zresztą na naszej wystawie. Pierwszą formą są wycinanki jednobarwne, tak zwane cacka. Dominują w nich motywy geometryczne. Następna z form, to tak zwane mazury, które polegają na tym, że nakleja się na siebie nawet i cztery jednobarwne cacka, przy czym każda z tych wycinanek jest w innej kolorystyce. Są one także różnej wielkości. W ramach mazurów też dominują motywy geometryczne. Jest jeszcze bardziej rozbudowana forma mazurów, a są to tak zwane mazury z ogonami. Są też wycinanki pasowe, czyli przedstawiające postaci dziewcząt i chłopców trzymających się za ręce. Dziewczęta nazywane są lolkami, a chłopcy kozokami. Mamy także tak zwane rózgi. Mają one formę kwiatka, bądź drzewka wyrastającego z donicy. To są już wycinanki wielobarwne. Cały ten motyw został pierwotnie zaczerpnięty z krzyn posagowych, inaczej posagowych lub wiannych. Obecnie wycinanka traktowana jest jako jedna z dziedzin sztuki ludowej, natomiast jeszcze jakieś 100 lat temu na wsi sieradzkiej spełniała funkcje dekoracyjno-ozdobne. Wycinanki przyozdabiały chałupy na Boże Narodzenie lub Wielkanoc.

- Wycinam najpierw środek, a zostawiam obrzeża wycinanki - mówi Kazimiera Balcerzak z Sieradza, która od wielu lat zajmuje się wycinanką ludową. - W środku wstawiam to co serce mi dyktuje, taka jest wycinanka sieradzka. Wychodzi wówczas taka inspiracyjna wycinanka.Jest ona inspirowana tradycjami, na podstawie świąt kościelnych, Wielkanocy, Bożego Narodzenia.

- Już nawet nie pamiętam od kiedy zajmuję się wycinanką ludową - zastanawia się Grażyna Kwapisz z Sieradza. - Kiedyś dostałam z muzeum mała książeczkę i tam były wycinanki dawnych twórców i to mnie zainspirowało. Potem zdecydowałam się wziąć udział w konkursie. Rozwijam się i myślę, ze coraz lepiej mi to wychodzi. Inspirację czerpię też z twórczości Kazimiery Balcerzak czy Aleksandry Adamas.

Wystawę otworzył Piotr Gutbier, dyrektor sieradzkiego Muzeum Okręgowego.

Wycinanki w Muzeum Okręgowym w Sieradzu, czyli mazury z ogonami, kozoki i lolki

Wycinanki w Muzeum Okręgowym w Sieradzu, czyli mazury z ogon...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Dz PMM

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie