Włamanie na pokaz do samochodu miało miejsce przed blokiem na ulicy Armii Krajowej w Sieradzu. Nocna próba dostania się do wnętrza pojazdu nie powiodła się, ponieważ...nadeszła właścicielka otwieranego auta.
Jak podaje rzecznik sieradzkiej policji, wszystko rozegrało się w sobotę około godz. 23.30. Sieradzanka idąc ze znajomym dostrzegła trzech mężczyzn kręcących się przy jej samochodzie. Jeden z nich metalowym bagnetem do mierzenia poziomu oleju silnikowego w aucie próbował otworzyć przednie drzwi forda escorta.
Chciał zaimponować przed kolegami
Wezwany na miejsce policyjny patrol zabrał podejrzanego o próbę włamania mężczyznę na komendę. 27-latek miał 1,6 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do samochodu. Jak tłumaczył swoje zachowanie?
- Mężczyzna postanowił udowodnić kolegom, że potrafi otworzyć zamknięty pojazd - informuje rzecznik KPP w Sieradzu. - Ze swojego samochodu wyciągnął bagnet od pomiaru poziomu oleju i przy jego pomocy postanowił zaimponować umiejętnościami włamywacza. Ponieważ jego samochód miał alarm i bał się, że może go załączyć, postanowił włamać się do stojącego nieopodal forda. Jednak w trakcie pokazu nadeszła właścicielka otwieranego samochodu. Teraz ze swojego pomysłu będzie tłumaczył się przed sądem.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?