Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wjechał autem w latarnię i położył się na trawie. Mieszkaniec Sieradza miał prawie 3 promile

Natalia Ptak
Natalia Ptak
archiwum policja.pl/ zdjęcia poglądowe
Zataczający się kierowca, usiłujący oddalić się z miejsca zdarzenia i świadkowie, którzy przecierali oczy ze zdumienia. Taka sytuacja miała miejsce w Sieradzu na ulicy Uniejowskiej, w środę 23 października przed godziną 18.

-Sieradzka policja została powiadomiona przez świadków o zdarzeniu drogowym. Przybyli na miejsce funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierujący samochodem osobowym zjechał do rowu i uderzył w przydrożną latarnię. Z relacji obecnych na miejscu świadków wynikało, że po uderzeniu mężczyzna wysiadł zza kierownicy i zataczając się usiłował się oddalić od pojazdu. Jednak po kilku krokach położył się na trawie. Również nie było możliwie nawiązanie z nim logicznego kontaktu słownego z uwagi na bełkotliwą mowę- relacjonuje Paweł Chojnowski, rzecznik KPP w Sieradzu.

Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. A i to nie koniec, bowiem okazało się, że ma on dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Sieradzu.

-Sieradzaninowi grozi teraz kara pozbawienia wolności do 3 lat za złamanie sądowego zakazu oraz do 2 lat pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości- dodaje rzecznik Chojnowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto