Procentowe napoje przestały lać się strumieniami, ale tylko z linii produkcyjnych, bo z półek sklepowych wprost w gardła mieszkańców miasta już nie. Jeśli twardo wierzyć statystykom, sieradzanie z roku na rok wydają więcej na alkohol. Jeszcze 5 lat temu było to 30,1 mln zł. W minionym roku już prawie 40 mln zł.
- Sama skala spożycia w mieście jest przerażająca - nie ukrywa Jadwiga Maciejewska, naczelnik wydział edukacji i spraw społecznych magistratu. - Ale choć wskaźniki rosną, niekoniecznie muszą mówić, że sieradzanie z roku na rok piją więcej i więcej. Ponieważ brane są pod uwagę dane kwotowe, trzeba wziąć pod uwagę wzrost cen alkoholu. Do tego fakt, że w Sieradzu powstała duża liczba marketów, do których na zakupy chętnie wybierają się także mieszkańcy sąsiednich gmin.
W minionym roku w Sieradzu wydano na alkohol o prawie 2,5 mln zł więcej niż w 2008 r. W tym o ponad 1,6 mln zł wzrosły kwoty przeznaczone na piwo (ok. 17,5 mln zł). Na alkohole wysokoprocentowe jak wódka wydaliśmy o 530 tys. zł więcej (ok. 18,7 mln zł), a na te średnioprocentowe, jak wino, o 253 tys. zł (ok. 3,8 mln zł).
Jeśli można znaleźć plus tej sytuacji, to wpływy do budżetu z tzw. kapslowego przeznaczane na walkę z alkoholizmem i profilaktykę. W minionym roku wpływy z opłat za zezwolenie na sprzedaż alkoholu wyniosły ponad 900 tys. zł, w tym planuje się podobną kwotę. W 2009 r. to pozwoliło m.in. na zorganizowanie wakacyjnego wypoczynku dla 250 dzieci i wsparcie działalności 9 świetlic środowiskowych.
Magistrat nie skończył na obowiązku monitorowania skali wydatków i pokusił się o głębszą analizę problemu. W minionym roku przeprowadzono badania, by określić sytuację pod względem uzależnień wśród dorosłych oraz dzieci i młodzieży. Co mówi powstały na ich podstawie raport odnośnie picia?
W przypadku dorosłych (przepytano 500 osób) 12 proc. zadeklarowało, że pije kilka razy roku, tyle samo, że kilka razy w miesiącu. Najczęściej na imprezach rodzinnych (35 proc.). Niewiele mniej, bo 34 proc. w domu, 14 proc. w pubie czy restauracji.
Co wykazały badania wśród 500 młodych? Do kontaktu z alkoholem przyznało się 66 proc. Co jest zatrważające, główny wiek inicjacji to przedział 13-15 lat (39 proc.) oraz 10-12 lat (32 proc.). 15 proc. uczniów procentów spróbowało mając mniej niż 10 lat. Szczegółowy raport znaleźć można na www.sieradz.eu.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?