Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacje. A może kierunek północ i Estonia? (zdjęcia, relacja własna)

Paweł Gołąb
Mały kraj na wielkie wakacje. Slogan promujący Chorwację jak ulał pasuje i do Estonii. Kto jeszcze nie zaplanował letnich wyjazdów, a do szczęścia nie jest mu potrzebne w pierwszym rzędzie wylegiwanie się na rozgrzanej plaży, ten może rozważyć i kierunek północ.

W tym nadbałtyckim kraju trudno co prawda wypatrywać ciepłego morza i nieskazitelnej pogody, bo ta bywa tu o wiele bardziej kapryśna, ale te niedostatki wyrównują inne atrakcje. Jak na przykład „pachnący” średniowiecznym klimatem Tallin, który kusi przepiękną starówką zbudowaną na dwóch poziomach (mamy do podziwiania Górne i Dolne Miasto) i zupą z… łosia, która przyciąga turystów nie mniej niż urokliwe kamieniczki czy uliczki. Wystarczy spojrzeć na kolejkę, która stoi non-stop przed serwującą specyfik restauracją. To zasługa nie tylko wyjątkowości, ale i ceny - 2 euro za miskę, co na tutejsze warunki oznacza, że potrawa jest tania jak… barszcz.
Turystów szukających niesztampowych miejsc w Estonii przyciągnie i najmłodsza na świecie pamiątka po upadku solidnego meteorytu (to kilka kraterów powstałych „zaledwie” 4 tys. lat temu w miejscowości Kaali na wyspie Saarema – tu warto jeszcze odwiedzić wiatraki we wsi Angla i klify Panga). A wracając na stały ląd – co w tym przypadku brzmi paradoksalnie – gości zachwyci „uduchowiony” spacer po mokradłach. Bagna Viru w Parku Narodowym Lahemaa zachwycą przepięknie poprowadzoną ścieżką z jednej strony, z drugiej zapewnią gęsią skórkę przywoływanymi opowieściami o topielcach czy tajemniczych stworach z ludowych podań. Komu mało wrażeń, ten może zajrzeć i do zamkniętego po rozpadzie ZSRR posowieckiego więzienia w Rummu, by… wykapać się w jeziorze. Zbiornik powstał w niezwykłej scenerii po zalaniu użytkowanego tu wcześniej kamieniołomu. Ten wypełnił się wodą, gdy wraz z wyprowadzką ludzi przestały pracować pompy. Wstęp na sztucznie powstałą niezwykłą plażę jest oficjalnie zabroniony, a wejścia strzeże dawny więzienny mur i zasieki. Człowiekowi robi się gorąco na samą myśl o takiej rozrywce. Jakby dla równowagi – by się przekonać, że z tym chłodem Estonii jest lekka przesada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto