O zdarzeniu policję powiadomiła anonimowa osoba. Zgłaszający poinformował o dziwnie zachowującym się mężczyźnie, który usiadł na oknie w klatce schodowej znajdującym się na wysokości 5 piętra. Na miejsce zadysponowano nie tylko policyjny patrol, ale także pogotowie ratunkowe i straż pożarną.
Zgłoszenie się potwierdziło. Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, ratownicy na klatce schodowej zastali siedzącego na parapecie okna mężczyznę. Miał opuszczone na zewnątrz nogi i coraz bardziej wychylał się niebezpiecznie do przodu. Od najgorszego uchroniła go przytomność umysłu jednego z policjantów, który wykorzystał odpowiedni moment, po cichu podszedł do desperata, chwycił go za ramiona i ściągnął z parapetu. Mężczyzna zaczął się szarpać z funkcjonariuszami, krzycząc wniebogłosy, że chce skoczyć. Policjantom w jego okiełznaniu pomogła załoga karetki pogotowia. 35–latek został przetransportowany do szpitala psychiatrycznego w Warcie.
Wcześniej do podobnego zdarzenia, o którym już informowaliśmy, doszło także w bloku na ul. Piastowskiej. Tu z okna próbował wyskoczyć 34-latek. Szczęśliwie udało się odwieść od tego zamiaru. Był nietrzeźwy. Badanie wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu.
Kilka dni wcześniej w tej samej okolicy doszło jeszcze do jednej – niestety - udanej samobójczej próby. Z wieżowca przy sieradzkim PKS z okna pomiędzy 8 a 9 piętrem bloku wyskoczył 27-latek. Zginął na miejscu.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?