Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sanktuarium w Charłupi Małej ciągle dochodzi do łask. Tablice wotywne - ZDJĘCIA

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
W Sanktuarium w Charłupi Małej ciągle dochodzi do łask
W Sanktuarium w Charłupi Małej ciągle dochodzi do łask Fot. Dariusz Piekarczyk
Do Sanktuarium Matki Bożej Księżnej Sieradzkiej od kilkuset lat idąpiesze pielgrzymki nie tylko z naszej okolicy. Najstarsza udokumentowana piesza pielgrzymka przychodzi do Charłupi Małej od 1848 roku z Warty. W tym właśnie roku w Warcie miała miejsce epidemia cholery.

- O kulcie Matki Boskiej w Charłupi Małej głośno było już pod koniec XVIII wieku - mówi Sylwia Dęga- Frątczak, współautorka powstającej monografii sanktuarium. - Na zaproszenie ówczesnego proboszcza przybyła do Charłupi Małej specjalna komisja z Włocławka, która zbadała i potwierdziła liczne łaski spływające na wiernych za pośrednictwem Matki Boskiej Charłupskiej.
Konsekwencją owych łask była koronacja obrazu koronami papieskimi. Koronacja miała miejsce 8 września 1937 roku. Dokonał jej biskup Karol Radoński, pasterz diecezji włocławskiej. Obraz charłupski został koronowany jako pierwszy w diecezji włocławskiej. Uroczystość zgromadziła około 100 tysięcy wiernych, którzy podziwiali także kunszt pilotażu Stanisława Skarżyńskiego. Urodzony w Warcie pilot, który wsławił się tym, że jako pierwszy Polak przeleciał Atlantyk, ustanawiając przy tym rekord długości lotu, nadleciał nad ołtarz swoim RWD 5 i zrzucił wiązankę biało-czerwonych kwiatów.
Jeśli zaś chodzi o cudowny obraz, to nie wiadomo kiedy powstał i kto go namalował. Pierwsza o nim wzmianka pochodzi z roku 1755. - Tutaj ciągle mamy do czynienia z łaskami jakie wierni otrzymują za pośrednictwem cudownego obrazu - mówi ksiądz prałat Grzegorz Drzewiecki, kustosz sanktuarium. - Są to nie tylko cudowne uzdrowienia, ale także i nawrócenia.
O cudach, jakie mają miejsce w Charłupi Małej, świadczą wpisy w specjalnej księdze oraz liczne wota, które znajdują się w świątyni. Są te sprzed kilkudziesięciu i kilku lat oraz sprzed... kilku dni. - Rocznie mamy jakieś 100 pielgrzymek autokarowych - mówi kustosz sanktuarium. - I to z całej Polski. Do nas rokrocznie przybywa pielgrzymka zarządu krajowego PTTK. Na naszym cmentarzu jest grób Stanisława Graeve, pierwszego prezesa Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego w Kaliszu. Mamy pielgrzymów z całej Polski, głównie ze Śląska. Ostatnio była nawet pielgrzymka z Wadowic, w składzie której byli nawet krewni świętego Jana Pawła II. W trakcie roku mamy też pielgrzymki piesze, których kulminacja przypada na dzień odpustu w naszej parafii 8 września. Tego dnia bywa, że gościmy kilkadziesiąt tysięcy wiernych.
Cofnijmy się kilka wieków. Po raz pierwszy o Charłupi Małej dowiadujemy się w roku 1339, kiedy to miejscowość wymieniona została w dokumentach podczas procesu warszawskiego przeciwko Krzyżakom, którzy spustoszyli Sieradz i okolice w roku 1331. Spalili wówczas kościół charłupski. Kolejne dokumenty potwierdzają istnienie w Charłupi kościoła i szkoły parafialnej w latach 1511-1523. Za to w następny kościół, ufundowany w XVI wieku przez właściciela wsi Józefa Walewskiego konsekrowany został w roku 1540. W roku 1680 kościół zostaje odnowiony. Rok 1755 przynosi budowę kolejnego drewnianego kościoła, zaś 1834 przekazanie świątyni dominikanom z Sieradza. Obecny budynek kościoła powstawał od 1905 roku. 11 lat później został poświęcony, a w roku 1924 konsekrowany. Przez większość okupacji niemieckiej świątynia była zamknięta.
Obecnie parafia liczy ponad 3.500 wiernych.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto