W niedzielę Dzień Judaizmu

Po raz kolejny w Sieradzu obchodzony będzie ogólnopolski Dzień Judaizmu. Uroczystości organizowane w ramach święta, które w założeniu ma ocieplić wzajemne polsko-żydowskie relacje, zaplanowano na najbliższą niedzielę 20 stycznia Tradycyjnie nie zabraknie wystaw i wspólnej modlitwy.
Niedzielne obchody rozpoczną się o godz. 15.45 w Sieradzkim Centrum Kultury przy ul. Dominikańskiej 19 od otwarcia urządzonej w holu Teatru Miejskiego wystawy fotografii. Ekspozycja jest zatytułowana “Uniosę swoje oczy ku górom”, a pokazywane na niej prace są autorstwa Rabina Łodzi Symchy Kellera. Gość wystąpi w tej części obchodów w jeszcze w jednej roli. O godz. 16 wygłosi w teatrze referat, który będzie się wiązał z wystawą - “Pasje rabina”. Wystąpienia okolicznościowe wygłoszą ponadto biskup włocławski Wiesław Alojzy Mering oraz Główny Rabin Polski Michael Schudrich.
Dalsza część uroczystości przeniesie się do Parafii Rzymsko-Katolickiej pw. Wszystkich Świętych, z inicjatywy której w Sieradzu organizowane są - tradycyjnie już - obchody Dnia Judaizmu. Tu nastąpi otwarcie kolejnej wystawy. Tym razem pokazywane będą prace Diti Rav-Ner, izraelskiej artystki zajmującej się malarstwem i fotografią. Ekspozycja jest zatytułowana “Empty void”, a będzie można ją oglądać w scenerii Domu Katolickiego (przy ul. Kolegiackiej 11), gdzie zagościła. Niedzielne otwarcie tej wystawy wyznaczone zostało na godz. 17.
Ostatnim akcentem sieradzkich obchodów Dnia Judaizmu będzie tradycyjna wspólna modlitwa przy ścianie memiorialnej, która znajduje się przy miejscowej farze. Uczestnicy podniosłej uroczystości zapalą ponadto “Światła pamięci”.
Dzień Judaizmu mówi potrzebie tolerancji, którą można zbudować na bazie wspólnej historii. - – Bez judaizmu nie byłoby chrześcijaństwa – podkreślał podczas ubiegłorocznej uroczystości ordynariusz Diecezji Włocławskiej biskup Wiesław Mering. - Obowiązuje nas ten sam dekalog, to samo prawo moralne, ta sama tradycja. Wszyscy ludzie są tacy sami. To święto przybliża nam tych, którzy niegdyś żyli obok nas, a teraz między nami ich już nie ma. Kiedyś pewien rabin powiedział, że źle między Polakami i Żydami to już było i przyniosło niezbyt chwalebne owoce. Teraz czas, by zrobiło się między nami lepiej i to święto do tego się przyczynia.