- Ogniomistrz strażacką służbę rozpoczął jeszcze w Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Zamościu a po jej likwidacji, do dnia dzisiejszego był związany z zamojską jednostką. Dzisiaj po 30 latach służby (w PSP niespełna 25 lat) przeszedł na zaopatrzenie emerytalne – informuje bryg. Andrzej Szozda, oficer prasowy KM PSP w Zamościu.
Koledzy pięknie zasłużonego ogniomistrza pożegnali. Podczas ostatniej jego służby były podziękowania i życzenia. Złożył je w imieniu zamojskich strażaków bryg. Andrzej Szozda, który jest także zastępcą komendanta miejskiego PSP w Zamościu. Podkreślał wówczas liczne zasługi i zaangażowanie Jarosława Bartnika.
- Strażak ten przez wszystkie lata służby sumiennie i dobrze realizował swoje obowiązki służbowe, dając właściwy przykład młodszym adeptom strażackiej służby – zapewnia bryg. Andrzej Szozda. - Starszemu ogniomistrzowi Jarosławowi Bartnikowi życzymy dużo zdrowia wszelkiej pomyślności i realizacji planów i zamierzeń na zasłużonej emeryturze.
Podczas pożegnania nie obyło się bez pewnej, strażackiej tradycji. - Koledzy ze zmiany przygotowali wieczorem w garażu „mokrą niespodziankę” podczas symulowanego wyjazdu do zdarzenia – informuje bryg. Andrzej Szozda.
Jak to wyglądało… można sobie jedynie wyobrazić.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?