Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Utrącili prezesa

(bbs)
Andrzej Kierniakiewicz mówi, że odwołano go w najlepszym momencie działania spółki
Andrzej Kierniakiewicz mówi, że odwołano go w najlepszym momencie działania spółki
Rada Nadzorcza Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Sieradzu odwołała Andrzeja Kierniakiewicza, prezesa spółki ze stuprocentowym udziałem miasta. - Przyczyny są dość zasadnicze - uzasadnia Michał Gorczyca, ...

Rada Nadzorcza Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Sieradzu odwołała Andrzeja Kierniakiewicza, prezesa spółki ze stuprocentowym udziałem miasta.

- Przyczyny są dość zasadnicze - uzasadnia Michał Gorczyca, przewodniczący Rady Nadzorczej MPK. - Przede wszystkim brakowało działań prezesa w sprawie odnowy taboru, a sytuacja jest niepokojąca i znana od dłuższego czasu. Pomimo naszego raportu i wystąpienia zgromadzenia wspólników, czyli prezydenta miasta, prezes Kierniakiewicz nie przymierzył się nawet do wymiany taboru. A połowa autobusów jest w złym stanie technicznym.

Przewodniczący mówi także, że prezes MPK nie współpracował z miastem, aby znaleźć wyjście z tej trudnej sytuacji.

Z kolei Andrzej Kierniakiewicz uważa, że nowa rada nadzorcza została powołana po to, żeby go utrącić: - Przyszedł czas na swoich. Jestem z SLD, a w mieście rządzi koalicja Liga i Sprawiedliwość. Odwołano mnie z funkcji w czasie, gdy spółka po raz pierwszy od pięciu lat przyniosła zysk. Niewielki, ale ostatnio była na minusie.

Straty spółki za 2002 rok wyniosły 200.000 złotych, a za miniony był dochód sięgający 25.000 złotych.

- Niestety wynikał on przede wszystkim ze zmiany sposobu odliczania amortyzacji wprowadzonej w MPK i zwiększenia zamówień przez sieradzki magistrat - ripostuje Michał Gorczyca.

- W ubiegłym roku kupiliśmy nowy autobus za 330.000 złotych z pieniędzy w całości pochodzących z naszej spółki - odpiera zarzuty Andrzej Kierniakiewicz. - Tyle sami wypracowaliśmy i to jest fenomenalny wynik finansowy naszej spółki.

Andrzej Kierniakiewicz znany jest z umiejętnego lokowania kapitału, inwestowania w akcje. Podobnie uczynił w MPK. W ubiegłym roku zainwestował pieniądze spółki w dobrze prosperującym funduszu, ale nie zapytał o zgodę zgromadzenia wspólników.

- Zamiast pieniądze lokować w banku, gdzie jest marny procent, zdecydowałem się na inne rozwiązanie i w ciągu pół roku zarobiłem dla MPK 8.000 złotych. Nie zapytałem jednak, czy mogę to uczynić i teraz rada nadzorcza przedstawiła to jako zarzut - potwierdza odwołany prezes.

W najbliższy piątek odbędzie się posiedzenie Rady Nadzorczej MPK, która będzie przyjmować wnioski kandydatów na stołek prezesa. Najpewniejszym z nich jest Cezary Szydło, obecnie piastujący funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Sieradzu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto