- W minioną sobotę około godziny 14 policjanci otrzymali wiadomość, że z Sieradza w kierunku Rossoszycy jedzie osobowe BMW, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu - mówi asp. sztab Agnieszka Kulawiecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.- Mundurowi zlokalizowali pojazd, przekazując mu sygnały dźwiękowe i świetlne, sygnalizując, że powinien się zatrzymać. Kierujący BMW nie dostosował się do poleceń policjantów i zaczął uciekać. Wjechał też w las. Kiedy się zatrzymał policjanci podeszli do auta, wyczuli won alkoholu od kierującego. Ten nie chciał jednak wyjść z auta. Mundurowi obezwładnili go i zatrzymali. 39-latek z powiatu sieradzkiego trafił do policyjnego aresztu. Wtedy okazało się, że miał we krwi 2,5 promila alkoholu. Postawione ma zarzuty niezatrzymania auta do kontroli, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?