Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tylko zwycięstwo liczy się dla lidera I ligi w meczu z Sandecją

Dariusz Piekarczyk
ŁKS gra z Sandecją
ŁKS gra z Sandecją Fot. Krzystzof Szymczak
Bez Adama Ratajczyka, który za około 500 tysięcy euro przechodzi do ekstraklasowego Zagłębia Lubin, ełkaesiacy przystąpią do niedzielnego pojedynku z Sandecją Nowy Sącz. Stawką są trzy pierwszoligowe punkty.

Transfer utalentowanego skrzydłowego oscylować ma w granicach 500 tysięcy euro.
Do tej pory najdroższym transferem “Miedziowych” był Filip Starzyński, który trafił do Lubina z belgijskiego Lokeren właśnie za 500 tysięcy euro. Klub z Lubina powinien ogłosić w sobotę transfer Adama Ratajczyka. - Życzę mu, żeby dalej się rozwijał - mówi trener ŁKS Wojciech Stawowy. - Żeby róśł jako piłkarz i robił karierę. Jego miejsce zajmie innym młodzieżowiec. Mamy zdolnych młodzieżowców w kadrze, ale bez niego sobie poradzimy. Będzie się to różniło pozycją. Cóż, jeśli odchodzi wartościowy piłkarz, nikt się z tego nie cieszy, ale takie jest życie sportowe. Jeśli chodzi o młodzieżowców, to nie mogę powiedzieć, który z piłkarzy mający taki status jest numerem jeden, lub dwa. Jest grupa zawodników o zbliżonych umiejętnościach i tylko się z tego cieszyć. Dodam, że bardzo podobał mi się jeden z piłkarzy drużyny rezerw. To skrzydłowy. Widziałem go w meczu Pucharu Polski z Borutą Zgierz.
Zostawmy jednak sprawę transferu Adama Ratajczyka i skupmy się na niedzielnym meczu z Sandecją. - Jest takie powiedzenie, że pycha kroczy przed upadkiem i po czterech wygranych mocno pracujemy, żeby wszyscy chodzili mocno po ziemi - mówi Wojciech Stawowy, - Liga się dopiero rozpoczęła, na długo w naszej pamięci pozostaną zwycięskie derby, ale patrzymy daleko, przed nami długi ligowy maraton. Jesteśmy jednak gotowi, żeby grać co trzy dni. Nie można podchodzić do tego, że jesteśmy świetni, wspaniali i nikt nam w tej lidze nie zagrozi.Ta liga jest specyficzna i każdy może się o punkty pokusić. Do każdego meczu musimy być dobrze przygotowani, a w każdym meczu trzeba tak walczyć jak z Widzewem.Jeśli chodzi o skład z Sandecją, to o składzie wyjściowym decydują nasze obserwacje podczas treningów. Musi być to skład optymalny i przemyślany. Uważam, że Sandecja, choć zajmuje dalekie miejsce w tabeli jest bardzo groźna. Miejsce, które zajmuje w tabeli nie jest wykładnikiem ich poziomu gry. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tylko zwycięstwo liczy się dla lidera I ligi w meczu z Sandecją - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto