- Koszmaru wojny sam doświadczam i przeżywam - opowiada. - Mam ostatnią kanapkę z Polski z Warszawy,od sześciu dni śpię w ubraniu na dworcu. Tego co wiozę dla Nikusi nie chce ruszać. Na razie nie mogę się do niej dostać, ale jak będzie trzeba to na pieszo pójdę 200 kilometrów. Tu jest wojna!Tu żadne prawa już nie obowiązują ! Ludzie emocjami żyją, zwłaszcza mężczyźni, pozbawieni dzieci, żon. Wczoraj chciano mnie nawet pobić, wybić zęby, doszło do szarpaniny. To z powodu zdjęcia na którym była tablica z nazwą wsi. W końcu aresztowała mnie policja, ale po przejrzeniu zdjęć w aparacie puścili mnie. Szpiegiem przecież nie jestem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?