Tragiczny wybuch na działkach w Sieradzu. Zginął 69-letni mężczyzna

Zgłoszenie dotarło do strażaków przed godziną dwudziestą. Na miejscu – jak informuje mł. brygadier Jarosław Wasylik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu - ratownicy zastali płonącą altanę. – Cały budynek stał w ogniu, a z relacji świadków wynikało, że w środku znajduje się jedna osoba. Po ugaszeniu pożaru rozpoczęliśmy więc przeszukanie pogorzeliska – relacjonuje.
Ponieważ poszkodowanego nie znaleziono, poszukiwania rozszerzono. Na poparzonego mężczyznę natknięto się w odległości ponad 100 metrów od jego altany. – Natychmiast podjęliśmy czynności reanimacyjne, które przejęli po nas pracownicy pogotowia. Udzielenie pierwszej pomocy nie przyniosło jednak powodzenia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny – podaje Jarosław Wasylik.
Przyczyną tragedii była eksplozja 11-kilogramowej butli z propanem-butanem podłączonej do kuchenki. _– Prawdopodobnie doszło do jej rozszczelnienia i mieszanka ulatniającego się gazu z powietrzem pod wpływem iskry czy zapalonego papierosa wybuchła – _podaje Jarosław Wasylik.
W akcji ratunkowej, która trwała około 2,5 godziny, brało udział 5 zastępów straży: trzy zawodowej oraz dwa ochotniczej. Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajęli się sieradzcy policjanci pod nadzorem prokuratury.