To był armagedon! Pozrywane dachy na budynkach. Dwie ranne osoby! Aktualizacja! ZDJĘCIA

Jak informuje mł. brygadier Sławomir Osiewała z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu, wichura zerwała dachy z budynków mieszkalnych oraz gospodarczych we wsiach Smaszków, Wójcice, Dziebędów, Lubanów, Kamienna i Kwasków. Były na także pozrywane linie energetyczne. Strażacy usuwają także powalone drzewa. W sumie odnotowano już ponad 50 interwencji.

- Najgorzej jest w Smaszkowie, Aleksandrii i Wójcicach - mówi Piotr Świderski, burmistrz Błaszek. - Jestem w trakcie objazdu tych miejscowości. Wygląda jakby przeszedł tu armagedon. Pozrywane są i ponadrywane dachy z domów oraz budynków gospodarczych. Teraz trwa akcja zabezpieczenia plandekami, które pożyczamy także z Sieradza. Na miejscu pracują jednostki strażackie z naszej oraz sąsiednich gmin.

- 65-letnia kobieta uderzona została belką z więźby dachowej, które wpadła do jej domu przez okno - mówi st. bryg. Jacek Witkowski z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Sieradzu. - Jej kilkunastoletni wnuczek ma rany głowy i ręki spowodowane odłamkami szkła.

Chłopiec wyszedł już ze szpitala.

Na bieżąco informować będziemy o akcji ratowniczej.

Aktualizacja:
Jak informuje dyżurny KWPSP Sieradz około godziny 11 były już prawie 90 interwencji na terenach gmin Błaszki, Sieradz i Warta.

12.45 - Strażacy zabezpieczający zerwane dachy na terenie gminy Błaszki musieli przerwać prace ze względu na wzmagający się wiatr, który nie pozwala na użycie podnośników.

14.45 - W Urzędzie Miejskim w Błaszkach trwa posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Bierze w nim udział starosta powiatu sieradzkiego Mariusz Bądzior. - Straty są bardzo duże, uszkodzonych jest w sumie 46 budynków, w tym 26 mieszkalnych - mówi Piotr Świderski, burmistrz Błaszek. - Zniszczonych zostało także sześć słupów średniego napięcia. Cały czas jesteśmy też w kontakcie z służbami wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego.