Gospodarze byli o włos od sprawienie nawet nie niespodzianki, ale sensacji. Podopieczni trenera Daniela Bakowicza i Dawida Przezaka (grający) zremisowali z ekipą prowadzoną przez zduńskowolanina Marcina Matysiaka 0:0, ale polegli w dogrywce. Łodzianie strzeli dwa gole i awansowali do półfinału. Złoczewianie rozegrali jednak wielki mecz, mieli swoje okazje bramkowe, zwłaszcza w pierwszej połowie. Doprawdy, szczęście było na wyciągnięcie ręki.
Mecz wzbudził ogromne zainteresowani kibiców ze Złoczewa i okolic. Na stadion przyszło spokojnie z pół tysiąca osób!
- Niestety kończy się nasza przygoda z wojewódzkim Pucharem Polski po bardzo dobrym spotkaniu z trzecioligowym zespołem ŁKS Łódź II - mówił po meczu trener Daniel Bakowicz. - Dziękujemy wszystkim kibicom za tak liczne przybycie na to spotkanie i wspaniały doping. Dla takich meczów warto trenować, poświęcać się. To był nasz wielki dzień.
- Nie macie czego się wstydzić, postawiliście mocne warunki, boisko macie lepsze niż w trzeciej lidze, szacunek za to co robicie - mówił po meczu Wojciech Pabjańczyk, kierownik ŁKS II. - To był trudny mecz.Do zobaczenia za rok w finale.
- Przegrywamy po dogrywce, ale nie mamy czego się wstydzić - komentował natomiast burmistrz Złoczewa Dominik Drzazga. - Świetny mecz, w ciągu czterech lat zrobiliśmy taki postęp sportowy pod względem infrastruktury i sportowym, że trudno to opisać. Dziś zawodnicy ŁKS Łódź chwalili za boisko, infrastrukturę i poziom drużyny, nowe szatnie, oświetlenie, orlik, boisko treningowe. Chłopaki z KS Złoczewia Złoczew zasłużyliście na brawa, przeszliście do historii. Dzięki za serducho, za walkę! Jesteście wspaniali! Tyle emocji dawno nie miałem. Wspomnienia zostaną w moim sercu i we wspomnieniach mieszkańców Złoczewa.
Trudno nie zgodzić się ze słowami burmistrza Obiekt jest piękny, to prawda, ale ogromna w tym zasługa włodarza gminy! Widać gospodarską rękę! Obiekt czeka teraz na IV ligę!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?