Są pierwszym młodym zespołem z regionu sieradzkiego, któremu udało się nagrać utwór z niekwestionowaną gwiazdą polskiej piosenki. Muzycy liczą, że to pomoże w wypromowaniu płyty, którą powoli przygotowują. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, krążek ujrzy światło dzienne w przyszłym roku.
Wsparcie znanym w całej Polsce nazwiskiem z pewnością się przyda, bo zespół Jemmaja gra ambitnie i z obranej drogi zejść nie zamierza. Odmianę muzyki popowej, jaką uprawiają jego członkowie, określają mianem acid-jazzu. Ogromną w niej rolę odgrywają elementy improwizacji, na którą pozwolić sobie mogą tylko doświadczeni muzycy. Członkowie Jemmaji są zafascynowani również rythm’n’bluesem, w ich twórczości można więc odnaleźć i te klimaty.
Razem tworzą od trzech lat. Na pomysł założenia zespołu wpadł gitarzysta Artur Dąbrowski oraz basista Tomasz Cyranowicz. Wspólne granie rozpoczęli, gdy dołączył do nich perkusista Konrad Chachuła. Mianem pełnego zespołu cieszą się jednak dopiero od momentu, gdy wzbogacili się o kolejnych członków: wokalistkę Gosię Woźną z Pabianic oraz Roberta Goździewicza z Konina, który jest jednym z nielicznych w kraju klawiszowców grających na Hammondzie, instrumencie o niepowtarzalnej barwie i otoczonym prawdziwym kultem wśród muzyków.
Jemmaja ma stałe miejsce na próby i wykorzystuje je często, mimo że część muzyków dojeżdża z daleka.
– Gramy, kiedy to tylko jest możliwe – zapewniają. – Jak jest potrzeba, to nawet codziennie.
Muzyka zespołu jest ciepła, ale w jej udoskonaleniu pomaga muzykom chłodna technika. Przydaje się komputer, do którego wgrywane są powstałe na próbach wersje utworów, dzięki czemu można później dokładnie ocenić, które aranżacje zyskały zadowalający poziom, a które fragmenty trzeba poprawić.
Do nagrywania utworów na planowaną debiutancką płytę Jemmaja zamierza przystąpić za kilka miesięcy. Spodziewać się można ogromnej różnorodności brzmień, muzycy chcą je bowiem rejestrować w kilku miejscach. Na razie powstał jeden z nich. To standard „Summertime”, który zespół nagrał z Krystyną Prońko. O tym, że nie było to posunięcie na wyrost, mogli się przekonać niedawno widzowie przybyli na I Festiwal Jazzowy, który odbył się w Sieradzu. Pani Krystyna, która była na nim jednym z jurorów, wystąpiła bowiem z Jemmają i wykonała wspomniany utwór. Zabrzmiał on znakomicie. Oby był to dobry omen przed nadchodzącym rokiem, który może się okazać przełomowy w historii zespołu.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?