- Różnica pomiędzy dotychczasowym a obecnym sprzętem jest zasadnicza. Nowe kardiomonitory są większe, więc pozwalają na obserwację z dalszej odległości wyświetlanych danych jak EKG, wykresu oddechu, prężności tlenu czy krwawego ciśnienia tętniczego. Jest łatwiejszy dostęp do nich, a informacje są zapisywane. W stanach zagrożenia życia, a sprzęt wykorzystywany jest w salach, gdzie leżą tego rodzaju pacjenci, kwestia monitorowania funkcji życiowych ma kardynalne znaczenie – przekonuje Piotr Ruszkowski, ordynator kardiologii SP ZOZ w Sieradzu.
Szerzej niebawem w tygodniku.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?