Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szok i niedowierzanie po śmierci Urszuli Rozmarynowskiej

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Szok i niedowierzanie po śmierci Urszuli Rozmarynowskiej
Szok i niedowierzanie po śmierci Urszuli Rozmarynowskiej Fot. PolskaPress
To było jak grom z jasnego nieba! W niedzielny poranek dowiedzieliśmy się, że w wypadku samochodowym zginęła Urszula Rozmarynowska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Sieradzu. Wiceprezydent miasta Rafał Matysiak w stanie ciężkim trafił do jednego z łódzkich szpitali i walczy o życie. Jechali wspólnie na konwencję Prawa i Sprawiedliwości.

Większość sieradzan znała Urszulę Rozmarynowską, wszak to wieloletnia radna miejska, taka która nie odmawiała pomocy, starała się pomagać potrzebującym jak tylko mogła.

- Wieloletni pedagog i radna miejska wielu kadencji - mówi prezydent Sieradza Paweł Osiewała. - To była kobieta otwarta na ludzkie słabości, potrzeby. Swoje zaś stawiała na drugim miejscu.

- Pracowaliśmy wspólnie w radzie - mówi z kolei Mirosław Owczarek, były przewodniczący Rady Miejskiej o radny obecnej kadencji. - Spieraliśmy się wiele razy, ale w przyzwoitej radzie tak być powinno. Ona, w przeciwieństwie do mnie, była jednak ugodową osobą. Zawsze szukała kompromisu.

Ja z kolei miałem okazję wiele lat współpracować z Ulą. To była taka osoba, która rozumiała trudną dziennikarską pracę. Starała się pomagać, ułatwiać pracę. U niej nie było "nie mogę", a co najwyżej "daj chwilę czasu". Taka była Ula, kochająca Sieradz, ciesząca się rozwojem miasta, ostatnio z lubością patrząca na wypielęgnowany podominikański zespół klasztory. To między innymi z jej inicjatywy uhonorowano siostrę Alinę Kulik, "sprawczynię" całego zamieszania związanego z renowacją.

I pomyśleć, że kolejny numer trzeba było wykasować z telefonu ...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto