Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlak rowerowy eSka w Sieradzu. Kłopoty z przejazdem [ZDJĘCIA]

Redakcja
Żółtym szlakiem rowerowym po powiecie sieradzkim nie da się przejechać. Trasę przecina w kilu miejscach budowana od ponad roku trasa S8. O rowerzystach nikt nie pomyślał

Amatorzy jazdy rowerowej w powiecie sieradzkim nie mają powodu do radości. Promowany kilka lat temu szlak rowerowy eSka, przebiegający z południa na północ powiatu, odstrasza wielbicieli jednośladów. I nie tylko zniszczoną infrastrukturą przy
szlaku, ale przede wszystkim przez budowę trasy ekspresowej S8. Na odcinku od Sieradza do Złoczewa ekspresówka przecina eSkę, aż cztery razy. W jednym miejscu blokuje całkowicie szlak rowerowy.
Rowerowych turystów, którzy ominą Złoczew, a następnie wjadą w leśny dukt ciągnący się od Potoku, czeka niemiła niespodzianka. Po kilkuset metrach eSka styka się z budowaną ekspresówką.
- W ubiegłym roku można były przejechać przez pas przyszłej drogi, bo była tylko podsypka z piasku. Ale teraz przejazdu nie ma. Położona została warstwa betonu. Rowy odwadniające są głębokie na trzy metry - opowiada rowerzystka z Sieradza. - Szukaliśmy miejsca, żeby przenieść rowery. Wszędzie mokra glina. W końcu udało się nam przedostać na drugą stronę betonowej drogi. A tu kolejna niespodzianka. Zamiast leśnej drogi hałda ziemi i stojąca woda. Pojechaliśmy dalej drogą, którą poruszają się ciężarówki dowożące materiały do budowy trasy S8. Na rowerowy szlak wyjechaliśmy dopiero przy Ruszkowie, gdzie ekspresówka po raz drugi przecina eSkę.
Do zatrzymania się nad zbiornikiem Próba, gdzie dalej przebiega eSka, nie zachęca znajdują się tu wiata. Wszędzie walają się śmieci. Budowla wymaga naprawy. Dalej trasa prowadzi do Dąbrowy Wielkiej. Ale polna droga jest w tak kiepskim stanie, że bez roweru z amortyzatorami raczej się po niej nie da poruszać. Tuż za wsią Kuśnie po raz trzeci ekspresówka przecina szlak rowerowy. Trzeba uważać na ciężarówki z budowy. Po raz czwarty, ale tym razem w mało kolizyjny sposób, trasa rowerowa styka się z S8 w okolicach Dąbrówki.
- Trzeba podjąć decyzje co do przyszłości tego szlaku rowerowego. Czy zmienić jego trasę, czy też może zlikwidować - mówi Paweł Legeziński, naczelnik wydziału funduszy europejskich, promocji i rozwoju w sieradzkim starostwie. - Zwrócimy także uwagę na infrastrukturę przy szlaku, w tym wiaty. Trzeba zastanowić się nad ich remontem. Ewentualnie zdecydować o budowie nowych. Nikt z budujących trasę ekspresową nie uzgadniał z nami utrudnień na szlakach rowerowych czy konnych. Podczas tej drogowej inwestycji nikt nie zwrócił na to uwagi. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, jak obecnie wygląda sytuacja.
Przypomnijmy, że żółta, sieradzka eSka ma 132 kilometry długości. Swoim kształtem przypomina literę S, stąd wzięła się nazwa szlaku. Został on wytyczony na początku 2004 roku. Trasa rozpoczyna się w Klonowej i przebiega przez Złoczew, Próbę i Dąbrowę Wielką do Sieradza. Ze stolicy powiatu prowadzi do Charłupi Małej, a potem przez Smardzew, Kliczków Mały, Błaszki i Tubądzin dociera do Warty. Dodatkowo wyznaczono dwa (czarne) szlaki łącznikowe z Kopaniny do Klonowej i Kuźnicy do Wojkowa.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto