-Temperatura powietrza minus siedem stopni, ale odczuwalna spokojnie jakieś minus 15 - mówi Jacek Mikołajczyk, prezes Sieradzkiego Klubu Morsa. - Woda w Warcie pół stopnia na plusie. W takim warunkach morsowało w niedzielę w Sieradzu 75 osób, w tym 25 pań. Serce rośnie, że w takich warunkach było nas aż tylko do plażowania.
Jak zwykle dopisali amatorzy ekstremalnych kąpieli z Sieradza, powiatu sieradzkiego, ale także ze Zduńskiej Woli, Łasku, Poddębic. Do końca morsowego sezon u pozostało jeszcze sześć spotkań. Kolejne w najbliższą niedzielę (14 lutego) o godzinie 12, obok mostu wiszącego nad rzeką Wartą w Sieradzu.
Wideo
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!