Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święto Niepodległości Ukrainy w naszym regionie. Świętowano z dziećmi ZDJĘCIA

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Święto Niepodległości Ukrainy w naszym regionie. Świętowano z dziećmi
Święto Niepodległości Ukrainy w naszym regionie. Świętowano z dziećmi Fot. Urząd Marszałkowski w Łodzi
Mimo wojny, na co dzień mieszkają w Ukrainie. Tydzień temu, na zaproszenie Samorządu Województwa Łódzkiego przyjechały do Polski, do Spały. Na koloniach grają w piłkę, pływają, poznają nasze województwo i cieszą się dzieciństwem oraz bezpiecznymi wakacjami. W środę, 24 sierpnia, w Dniu Niepodległości Ukrainy, stu małych kolonistów odwiedził marszałek Grzegorz Schreiber. – Bardzo Wam dziękuję za to, że mogłem spędzić z Wami ten bardzo ważny dzień – podkreślił.

Roman mieszka we Włodzimierzu Wołyńskim. Ma 12 lat. Od wybuchu wojny słyszał wiele bomb spadających na jego miasto, na szczęście jemu i jego bliskim nic się nie stało. Ze Spały codziennie dzwoni do mamy i taty i wszystko im opowiada: co robił, z kim rozmawiał, co jadł. Daria jest z Winnicy. Rosyjskie bomby zniszczyły centrum jej miasta, ale dom oszczędziły. W Spale jej się bardzo podoba.

– Gramy w piłkę, odpoczywamy, ćwiczymy, poznajemy nowych kolegów – mówi piętnastolatka. Tak, jak Roman, codziennie rozmawia z rodzicami. Pytają o wszystko co u niej, ale sami nie opowiadają, żeby nie martwić córki.

To tylko dwójka z setki dzieci, mieszkańców trzech partnerskich obwodów województwa łódzkiego: wołyńskiego, odeskiego i winnickiego, które od tygodnia przebywają w Centralnym Ośrodku Sportu – Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale (pow. tomaszowski). Są uczestnikami obozu sportowo-językowego organizowanego na zlecenie Samorządu Województwa Łódzkiego przez łódzkie biuro podróży Harctour.

Jak podkreśla Bartosz Milczarek, kierownik obozu, dzieci przyjechały do Polski, po to, żeby odpocząć od wojennej codzienności i na chwilę zapomnieć, o tym, co się dzieje w ich kraju. Temu służy bardzo bogaty program kolonii: są codzienne zajęcia sportowe, basen, lekcje języka angielskiego, dyskoteki, karaoke.

– Mamy też wycieczki po regionie, część grupy była już w Łodzi i Mandorii, teraz pojedzie druga grupa – mówi Bartosz Milczarek.

W środę, 24 sierpnia, z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy, dzieci i ich opiekunów, odwiedził Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego. Towarzyszyła mu Ewa Wendrowska, radna sejmiku. Był ukraiński hymn, były prezenty, rozmowy i życzenia, a przede wszystkim bardzo wzruszający program artystyczny przygotowany przez kolonistów, wśród których jest grupa akrobatyczna spod Odessy.

- Dziękuję Wam za to okazanie waszych uczuć, za to co mogłem zobaczyć, a mogłem zobaczyć dużo: widziałem historię przekazaną w pantomimie, w piosence, w występie gimnastyczny. Ale wszystkie te wspaniałe występy sprowadzały się do jednego: do marzenia powrotu do wolnej, niepodległej Ukrainy – powiedział marszałek Grzegorz Schreiber. - Święto Niepodległości Ukrainy to wspaniały dzień, który powinniście świętować u siebie w Ojczyźnie. I tego z całego serca Wam życzę: żebyście mogli wrócić do swoich domów, a w tych domach żeby byli wasi najbliżsi, żebyście mogli spędzić normalne lata życia, tam u siebie, żebyście nie musieli tułać się po świecie. W Polsce macie ten dom na chwilę, ale bardzo chcecie wrócić i my bardzo byśmy chcieli, żeby zwycięstwo Ukrainy przyszło jak najszybciej i żebyście mogli spokojnie wrócić do swoich domów. To jest najważniejsze chyba życzenie i marzenie każdego z Was.

Grupa wypoczywająca w Spale to połowa z 200 ukraińskich dzieci, które Samorząd Województwa Łódzkiego zaprosił na wakacje do naszego regionu. Drugą baza jest hotel w Dobieszkowie – tam spędzają czas dzieci, które do Polski przyjechały zaraz po wybuchu wojny.

Zespół prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto