Sukcesy sieradzkich policjantów. Trzech funkcjonariuszy laureatami wojewódzkich konkursów

Uroczystość, podczas której honorowano na tylko policjantów, ale i strażaków garnizonu łódzkiego, miała miejsce na terenie Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. Gospodarzem spotkania był marszałek województwa Witold Stępień, a wśród zaproszonych gości znalazła się między innymi wojewoda łódzka Jolanta Chełmińska. W trakcie spotkania wyróżniono 22 policjantów, którzy zajęli czołowe miejsca w czasie rozgrywanych w tym roku różnego rodzaju zawodach i konkursach policyjnych. 16. edycja tej uroczystości miała mocny sieradzki akcent.
Wśród wyróżnionych policjantów aż trzech reprezentowało Komendę Powiatową Policji w Sieradzu: asp. Maciej Kołeczek, który zdobył I miejsce wśród przewodników psów służbowych województwa łódzkiego; sierż. Marcin Pustelnik - II miejsce w ramach 9 edycji konkursu na najlepszy zespół nieetatowego rozpoznania minersko-pirotechnicznego województwa łódzkiego oraz asp. Grzegorz Grzesiak - II miejsce w ramach wojewódzkiego konkursu „Dzielnicowy Roku 2015” (i 19. w ogólnopolskiej edycji tego konkursu).
Policjant-pirotechnik w tak niewielkim mieście jak Sieradz ma dużo pracy? Wbrew pozorom – jak odpowiada sierż. Marcin Pustelnik, który wcześniej pracował w wojsku – tej jest ogrom. Głównie z racji tego, że na terenie miasta nie brakuje niebezpiecznych pamiątek po prowadzonych w tej okolicy działaniach wojennych. – Zajmujemy się rozpoznaniem takich znalezisk. Do tego prowadzimy działania związane ze sprawdzaniem obiektów przed lub w trakcie wizyty oficjeli, no a dodatkowej pracy przysparzają alarmy bombowe.
Sukces był spodziewany? - Miałem nadzieję, że zajmę dobre miejsce, ale nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobre, bo w konkursie startowali starsi stażem i bardziej doświadczeni koledzy. Myślę, że pomogło mi to, że wyniosłem dużo z poprzedniej pracy. A udział w konkursie pozwala na podniesienie swoich kwalifikacji. Można przyjrzeć się innym i okazuje się, że powtarzaną do znudzenia czynność można wykonać lepiej - odpowiada policjant z czteroletnim stażem.
Najtrudniejsze zdarzenie, jak przyznaje sieradzki policjant, związane było z niedawnymi alarmami o rzekomo podłożonych w szpitalach ładunkach. - To był ogrom pracy. Musieliśmy sprawdzić każdy kosz, torebkę czy plecak.
Czy w robocie pirotechnika jest miejsce na strach czy lepiej się go wyzbyć? – Strach jest jak najbardziej wskazany. Moim zdaniem ten, który się nie boi, nie powinien wykonywać tej pracy.
W pracy już dzielnicowego – jak podaje kolejny sieradzki laureat asp. Grzegorz Grzesiak – nie powinno natomiast zabraknąć empatii. – To moim zdaniem podstawowa cecha dobrego dzielnicowego. Powinien rozumieć problemy ludzi, mieć chęć niesienia pomocy, ale liczy się też sumienność i staranność w wykonywaniu pracy.
Aspirant w pracy służy od 10 lat, jako dzielnicowy od lat 6. Jak przyznaje, dzielnicowy w pierwszym rzędzie pracuje na wizerunek całej policji. – Jesteśmy takim łącznikiem pomiędzy społeczeństwem a policją i działamy trochę jak lekarz pierwszego kontaktu odpowiadając na zgłoszenia ze strony ludzi. Z kolegami żartujemy, że tak naprawdę musimy być dobrymi aktorami. Czasem musimy wcielać się bowiem w rolę księdza, który wysłucha; czasami sprzątaczki, bo trzeba pomóc komuś wstać czy coś podnieść; kiedy indziej jesteśmy pocieszycielami; innym razem odgrywamy rolę złych policjantów, bo trzeba kogoś ukarać czy skarcić.
Co jest najtrudniejsze w tej pracy? - Jest szereg takich spraw. Te najtrudniejsze związane są z przemocą domową. Ciężkie są też sytuacje, gdy krzywdzone jest dziecko albo gdy przychodzi poinformować rodzinę o takich przypadkach jak śmierć osoby bliskiej. Trzeba wykazać wtedy wielką empatię. To trudne również dla samych policjantów, bo przenosimy to trochę do domu - nie da się po pracy zamknąć tej furtki całkowicie, wrócić do swojego życia i nie myśleć o tym, co się stało.
A te jasne strony? - To na pewno sukcesy w takich konkursach, ale też chwile, gdy ktoś podejdzie i podziękuje za pomoc udzieloną w jakiejś sprawie.
KPP w Sieradzu podkreśla, że to nie jedyny tegoroczny sukces sieradzkich funkcjonariuszy. Latem tego roku podczas ogólnopolskiego turnieju „Patrol Roku 2015” piąte miejsce zajęła para policjantów z Komisariatu Policji w Warcie w składzie: st. post. Łukasz Balcerzak i post. Dominik Tomaszewski.