Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanowisko w sprawie Kolei Dużych Prędkości Rady Powiatu Sieradzkiego przyjęte. Co mówi? Inwestycja tak, ale nie kosztem ludzi ZDJĘCIA

Paweł Gołąb
Paweł Gołąb
Stanowisko w sprawie Kolei Dużych Prędkości przyjęła dzisiaj Rada Powiatu Sieradzkiego. Jak podkreślają inicjatorzy, chodzi nie o sprzeciw wobec wielkiej, ale wzbudzającej wiele kontrowersji z racji zaplanowanego jej przebiegu inwestycji, a o wzięcie pod uwagę zdania ludzi, których czekają wywłaszczenia pod budowę. Uchwałę w sprawie przyjęto głosami sprawującego władzę w powiecie PSL i opozycyjnej Ziemi Sieradzkiej. Powiatowy koalicjant ludowców – PiS postanowił nie brać udziału w głosowaniu.

Najpierw była konferencja opozycji

Zanim doszło do głosowania, tuż przed sesją, w sprawie odbyła się konferencja zorganizowana przez lokalne struktury Platformy Obywatelskiej, Nowej Lewicy oraz radnych klubu Ziemia Sieradzka w Radzie Powiatu Sieradzkiego, którzy zaprezentowali własne stanowisko odnośnie KDP.

- Politycy różnych szczebli w swoich działaniach często powołują się na działanie w imieniu i w interesie obywateli, co często się materializuje w pozytywny sposób jak oddanie inwestycji czy wręczanie nagród. Ale przychodzi taka chwila jak dziś, gdy za tymi mieszkańcami trzeba twardo stanąć. Kilka tygodni temu odbył się protest w Błaszkach dotyczący Kolei Dużych Prędkości, a miejscowi radni przyjęli stanowcze stanowisko odnośnie konsultacji, które tak naprawdę są tylko spotkaniami informacyjnymi co oznacza, że z mieszkańcami nie jest prowadzony żaden dialog. Ludzi mówią stanowcze nie takim metodom i my nie chcemy na to biernie patrzeć - argumentował Michał Pabich, przewodniczący PO powiatu sieradzkiego.

Jak przypomina, na poprzedniej sesji z inicjatywy PSL intencyjnie zagłosowano za przyjęciem takiego stanowiska na kolejnych obradach. Organizatorzy konferencji, gdyby tak się nie stało, postanowili przypilnować sprawy występując z własnym dokumentem, gdyby kolejny krok nie został jednak zrobiony.

Jacek Walczak, przewodniczący klubu radnych Ziemia Sieradzka zapewniał, że nie chodzi o sprzeciw wobec inwestycji, ale wzięcie pod uwagę społecznej strony. - To nie jest działanie przeciw KDP, tylko apel o rozsądek i rzeczywiste konsultacje. Nawiążę do innej inwestycji związanej z budową trasy ekspresowej S8. Wówczas było porozumienie stron i ta droga stała się dźwignią gospodarczą i społeczną dla miasta i powiatu. Chcemy, by podobnie było z Koleją Dużych Prędkości i apelujemy, by każdy pojedynczy głos był wysłuchany, a konsultacje polegały na tym, że się wsłuchuje w głos mieszkańców i bilansuje koszty gospodarcze z tymi społecznymi. Dlatego chcemy dzisiaj przedstawić swoje stanowisko na wypadek gdyby takiego nie przedstawili radni PSL-u.

- Popieramy ten apel jak najbardziej – zapewniał Arkadiusz Andrzejczak, przewodniczący Nowej Lewicy powiatu sieradzkiego.

Radni PSL wnieśli swoje stanowisko, koalicjant nie głosował

Ostatecznie swojej wersji stanowiska inicjatorzy nie musieli zgłaszać, bliźniacze wnieśli bowiem radni powiatowi PSL.

- Rada Powiatu Sieradzkiego pomimo dużego zrozumienia intencji i celu projektu rządowej inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego wraz z towarzyszącymi mu inwestycjami w infrastrukturę kolejową nie może jednocześnie pomijać negatywnych skutków, jakie niesie dla mieszkańców powiatu sieradzkiego - przedstawiał w ich imieniu radny Michał Wzgarda. - Rada nie jest przeciwna rozwojowi, ale nie ich kosztem. Gospodarstwa rolne, przez które mają przebiegać linie kolejowe niweczą pracę i dorobek życia niejednokrotnie wielu pokoleń, które warte są więcej niż aktualne wartości posiadanych dóbr Inwestowanie w koleje regionalne i podmiejskie jest o wiele bardziej konieczne i potrzebne niż budowa CPK. Ponadto inwestycja na tak dużą skalę zniszczy infrastrukturę drogową powiatu sieradzkiego oraz wszystkich gmin, przez które będzie przebiegać, co w naszej ocenie jest niedopuszczalne. Kolej Dużych Prędkości to przyszłość, ale nie może być realizowana na krzywdzie ludzkiej. Petycje i protesty, które rodziły się oddolnie muszą mieć dalszy bieg. Należy jeszcze raz przeanalizować jej przebieg i wszystkie założenia. Tylko takie rozwiązanie umożliwi przeprowadzenie inwestycji w sposób racjonalny i rzetelny oraz pozwoli uniknąć strat materialnych przez mieszkańców i samorządy lokalne. Rozumiemy potrzebę rozbudowy infrastruktury komunikacyjnej, ale apelujemy o poszukanie innych wariantów przebiegu KDP, które ograniczą do minimum ingerencję w obszary zurbanizowane i rolnicze.

Radni PiS postanowili nie brać udziału w głosowaniu. - Uważamy, że stanowisko jest spóźnione i w naszej ocenie bezprzedmiotowe, bo dziś w Sejmie jest głosowany projekt ustawy, która reguluje sprawę odszkodowań wypłacanych za ewentualnie przejęty majątek pod budowę KDP - argumentowała stanowisko klubu wicestarosta Kazimiera Gotkowicz. - Ponadto Kolej Dużych Prędkości to rozwój gospodarczy. Rozumiemy niepokoje mieszkańców, którzy będą tracić swoje gospodarstwa, ale tak duża inwestycja nie obędzie się w żadnym wymiarze, w żadnym wariancie bez takich sytuacji.

Ziemia Sieradzka poparła stanowisko przedstawione przez PSL rezygnując ze zgłaszania swojego. - Jesteśmy zadowoleni z kształtu zgłoszonego projektu – wskazywał Jacek Walczak.

Ostatecznie stanowisko Rady Powiatu Sieradzkiego zostało przyjęte 13 głosami za, bez żadnego głosu sprzeciwu i wstrzymania się od decyzji. Nie głosowało 8 radnych.

W sprawie Kolei Dużych Prędkości zawrzało w gminie Błaszki. KLIKNIJ W LINK PONIŻEJ:

Protest w Błaszkach w sprawie Kolei Dużych Prędkości. Blokad...

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto