Czemu warto młodych zachęcać do zainteresowania się tą tematyką? Pomysłodawca rywalizacji odbywającej się pod hasłem „Historia i dzień dzisiejszy polskiego spadochroniarstwa” oraz prezes sieradzkiego Oddziału Związku Polskich Spadochroniarzy Władysław Sieczkowski niezmiennie podkreśla, że należy z racji zasług polskich spadochroniarzy. – Walczyli na wszystkich frontach drugiej wojny światowej. W bitwie pod Arhnem na 1,8 tysiąca poległych żołnierzy, 411 stanowili nasi. Warto więc choćby z tego względu kultywować o nich pamięć. Poza tym historia spadochroniarstwa jest częścią historii Wojska Polskiego, a ta z kolei ważnym elementem historii całej Polski. Trzeba więc uczyć młodzież i o tym.
Pan Władysław podkreśla, że spadochroniarski konkurs, który odbywa się w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu, jest wyjątkowy z jeszcze jednego względu. To jedyny w Polsce tego typu sprawdzian wiedzy o spadochroniarzach. – Większe oddziały naszego związku skupiają się na organizowaniu skoków czy wielobojów spadochronowych. My nie dysponujemy lotniskiem czy samolotami zajmujemy się więc edukacją młodzieży, co zapisaliśmy zresztą jako nasze statutowe działanie.
Pierwsze miejsce w szóstej edycji konkursu zdobyła ekipa Zespołu szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Sieradzu w składzie: Bogumiła Głuszczak i Dominika Szewczyk. Drugie miejsce wywalczyła drużyna I Liceum Ogólnokształcącego w Sieradzu: Oliwia Stasiak i Maciej Wdowiak, a trzecie – kolejni reprezentanci popularnego „Jagiellończyka”: Szymon Zasina i Paweł Adamkiewicz.
Zwycięska ekipa zdobyła Puchar Starosty Sieradzkiego (pozostałe nagrody ufundowała Sieradzka Spółdzielnia Mieszkaniowa i przewodniczący Rady Powiatu Sieradzkiego) oraz przelot samolotowy nad okolicami Sieradza, na który triumfatorów konkursu tradycyjnie zaprasza członek sieradzkiego związku spadochroniarzy pilot Zbigniew Kowalski.
- To satysfakcja, że konkurs cieszy się takim zainteresowaniem, bo jest on potrzebny. Młodzi ludzie dzięki niemu zdobywają historyczną wiedzę na temat spadochroniarstwa, a w przyszłości – kto wie – z tego grona wywodzić się będą kolejni spadochroniarze – zaznacza wicestarosta sieradzki Marek Kanicki.
Skąd u zwyciężczyń, wydawałoby się nietypowe dla dziewczyn, zainteresowanie tym wycinkiem wojskowości? – Czemu nietypowe? – _zastrzega z uśmiechem na twarzy Bogumiła Głuszczak wyjawiając, że w jej przypadku wzięło się od taty, który często wspominał chociażby swój pobyt w wojsku. _– A historia polskich żołnierzy jest bardzo ciekawa, więc warto ją poznać.
Czy można się spodziewać w przyszłości także skoków spadochronowych w ich wykonaniu? – No oczywiście. Po to przyszłyśmy na konkurs. Żeby się dowiedzieć historii spadochroniarstwa, a później spróbować w praktyce – odpowiada druga z triumfatorek Dominika Szewczyk
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?