– To prawda, apelację oddalono - potwierdza Tomasz Górski z Prokuratorii Generalnej. - Złożyliśmy już wniosek o pisemne uzasadnienie decyzji. Po poznaniu motywów będzie można zadecydować, czy warto składać skargę kasacyjną. Jednak może się okazać, że lepiej dojść do porozumienia ze spadkobiercami rodziny Lipińskich.
Spór o działkę w centrum Sieradza trwa od 1991 r. Spadkobiercy rodziny Lipińskich stoją na stanowisku, że magistrat powinien płacić im comiesięczny czynsz za korzystanie z działki o powierzchni 1.850 mkw., na której stoi budynek urzędu. Jest tam też parking oraz tereny zielone i chodniki. Z kolei miasto próbowało udowodnić przed sądem, że ma prawa do tego gruntu. Jak dotąd bezskutecznie. Dotychczas urząd zapłacił spadkobiercom rodziny Lipińskich około 1,2 mln zł.
Po oddaleniu apelacji Prokuratorii Generalnej spadkobiercy zapowiadają ponowienie oszczeń wobec miasta.
- Sąd Apelacyjny przychylił się do decyzji Sądu Administracyjnego w Łodzi, który uznał, iż poprzednie decyzje starosty i wojewody, według których budynek zajmowany obecnie przez magistrat należy do Skarbu Państwa, wydane zostały z naruszeniem prawa - komentuje decyzję Sądu Apelacyjnego jeden ze spadkobierców. - Oznacza to, iż Urząd Miejski w Sieradzu powinien płacić spadkobiercom comiesięczny czynsz za jego użytkowanie. Na razie wystąpiliśmy do prezydenta Sieradza z wnioskiem o zapłatę zaległych pieniędzy. Jest to około pół miliona złotych. Jeżeli zobowiązania finansowe nie zostaną zrealizowane, uruchomimy komornika. Czekamy do końca tego tygodnia. Jesteśmy otwarci na rozsądne propozycje ze strony magistratu.
Co na to prezydent miasta?
- Miasto jest przygotowane na taki wydatek. Oczywiście, że nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni. Ponowimy spadkobiercom propozycję odkupienia terenu. Chcemy definitywnie zakończyć tę sprawę.
Więcej w jutrzejszym tygodniku „Nad Wartą„.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?