Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. Jubileuszowa uroczystość obfitowała we wspomnienia

Paweł Gołąb
SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. Jubileuszowa uroczystość obfitowała we wspomnienia, wyróżnienia i występy
SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. Jubileuszowa uroczystość obfitowała we wspomnienia, wyróżnienia i występy Fot. Paweł Gołąb
SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. Jubileuszowe uroczystości odbyły się w poniedziałkowe południe. Była lawina wspomnień, wyróżnienia dla przyjaciół szkoły i urodzinowy tort, a wszystko okraszone żywiołowymi występami uczniów.

SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. Rocznica stała się okazją do wspomnień, a w tych wracała postać Bolesława Zwolińskiego, pierwszego dyrektora największej sieradzkiej placówki oświatowej, której mury na przestrzeni całego trzydziestolecia opuściło prawie 7 tysięcy uczniów. Do „dziesiątki” popularny „Bolek” – jak został „ochrzczony” przez szkolną społeczność – trafił z innej sieradzkiej podstawówki, „jedynki”. Zmarł w 1991 roku, ale nie został zapomniany. SP nr 10 w Sieradzu, którą tworzył, przyjęła go za patrona.
- To był nauczyciel z pasją, prawy człowiek, niezwykle oddany szkole, zarówno jednej jak i drugiej. Kochał dzieci, a jakim był człowiekiem na co dzień, najlepiej dowodzi fakt, że w naszym domu nigdy nie było cichych dni. Zawsze do wszystkiego podchodził z radością i humorem. Mogę powiedzieć, że te wszystkie nasze wspólne 32 lata przeżyliśmy w miłości i zgodzie – wspomina Krystyna Zwolińska, honorowy gość uroczystości jubileuszowej. – A dziesiątką żył zanim jeszcze powstała. Jeszcze surowe mury stały, a przychodziliśmy tu na spacery z psem, żeby zobaczyć jak idzie budowa.
- Był wyjątkowo oddany rodzinie, ale szkoła była dla niego najważniejsza. Uczniowie mogli liczyć na jego pomoc. Drzwi do jego gabinetu były zawsze otwarte, dzieci mogły więc przyjść do niego z każdym problemem. I tak robiły. Jak któryś z uczniów zgubił kurtkę, przychodził do taty, a on szedł jej szukać wraz z nim – dopowiada córka Bolesława Zwolińskiego Beata Zwolińska. – Czy byłam o to zazdrosna? Nie, tak tego nigdy nie odczuwałam. Tata był po prostu przyjacielem dzieci i tak to odczuwałam.
SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. W tym czasie placówka doczekała się 6.676 absolwentów. W rekordowym roku szkolnym 1994/95 144 nauczycieli uczyło w jej murach 2.761 osób. Obecnie ma 851 uczniów i 61 pedagogów oraz 41 pracowników administracji i obsługi. Sześć osób pracuje tu od początku istnienia szkoły.
SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. Największe sukcesy uczniów? Dyrektor placówki Kazimiera Gotkowicz przyznaje, że z racji ogromu osób, które się przez szkołę przewinęły, trudno wszystkie wymienić. – Nie jesteśmy nawet w stanie przygotować takich statystyk, bo tych osiągnięć było tak wiele. I to w każdej dziedzinie, od sportu po matematykę. Wystarczy spojrzeć na gabloty z dyplomami i pucharami. Co rusz muszą przybywać kolejne, by pomieścić te trofea.
Co decyduje o dobrej opinii szkoły? – Na pewno jest tego kilka czynników, ale tym głównym jest praca nauczycieli. Mamy świetną kadrę, a do tego rodziców, którzy rozumieją jak ważna dla ich dzieci jest edukacja. No i oczywiście zdolnych uczniów.
Sami uczniowie nie ukrywają dumy ze swojej szkoły. Co cieszy ich najbardziej? – To, że mamy wspaniałych nauczycieli, którzy zawsze chętnie nam pomagają – odpowiada Kinga Iwankiewicz z klasy VI b, a Olga Sitarek z klasy Vb przytakuje starszej koleżance. – Wszystko mi się podoba. Jak dla mnie jest idealnie.
- Nauczyciele są fajni, uczą jak najlepiej mogą i dzięki temu mam nadzieję, że szkołę skończę z jak najlepszymi wynikami – dorzuca Piotr Lisek z VIb. – Kim bym chciał zostać w przyszłości, jeszcze nie wiem. Najbardziej lubię historię, ale trudno powiedzieć, czy tym się zajmę.

SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. I wielu przyjaciół

Jubileuszowe uroczystości odbyły się w małej sali gimnastycznej. W ich trakcie wręczano nagrody nauczycielom i innym pracownikom placówki. Nie brakło także odznaczeń. Złoty Medal za Długoletnią Służbę otrzymała Ilona Twarda, a Medal Komisji Edukacji Narodowej Aleksandra Majer. Przyznano także okolicznościowe wyróżnienia „Przyjaciel szkoły”. Z tego tytułu ucieszyli się: Grażyna Wendland, przewodnicząca Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka w Łodzi, Arleta Binkowska z Urzędu Miasta Sieradza, Katarzyna Wojtysiak – wieloletnia przewodnicząca Rady Rodziców, Jolanta Derkacz – sponsor szkoły, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Sieradzu, Polski Związek Łowiecki w Sieradzu, leśniczy Artur Musiał, Lech Krawczyk – organizator afrykańskiej szopki bożonarodzeniowej w szkole oraz Mariusz Wojnowicz i Jerzy Potapski, którzy prowadzą w placówce koło szachowe.

SP nr 10 w Sieradzu ma 30 lat. Jak powstawała i otwierała się szkoła? Zapraszamy do oglądania archiwalnych zdjęć TUTAJ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto