W całej Polsce niezależnie od regionu, praktycznie w każdej miejscowości znajdzie się dom, w którym obchodzona jest Wigilia Narodzenia Pańskiego, jest to bowiem święto, które na dobre zaistniało w naszej Polskiej Tradycji. W przygotowaniach do tego wspaniałego wieczoru, biorą udział całe rodziny: wszyscy zajmują się sprzątaniem, zakupami, a także w miarę możliwości przygotowaniem potraw. Na koniec wszyscy przystrajamy choinkę. Wigilia w polskiej tradycji to dzień wyjątkowy, ma własne zwyczaje, tradycje i wiele obrzędów nieodzownie ze sobą powiązanych. W świadomości Polaków, Boże Narodzenie zakorzeniło się jako wyjątkowy czas dla rodziny. Wszyscy spotykamy się przy jednym stole, zapominając stare żale, składamy sobie życzenia na nadchodzący rok. Wigilia to dzień w którym na nowo odżywają polskie obrzędy i zwyczaje, to dzień w którym polska tradycja świąteczna, jest tak silna, że nie sposób ją ominąć. Niezależnie od czasów w jakich żyły kolejne pokolenia Polaków, Wigilia i Boże Narodzenie obchodziliśmy zawsze. Czy to w latach świetności naszej ojczyzny, czy w czasie niewoli, a także w burzliwym okresie wojennym. Nie zależnie od tego jak nasze życie się toczyło, Wigilia była, jest i będzie momentem wytchnienia, odpoczynku i nadziei na lepszą przyszłość.
W tym roku święta przeżywać będziemy w dobie trwającej już prawie rok Pandemii. Jednak nie wolno nam się bać, ani lękać bo Pan rodzi się, aby znów wskazać nam drogę, którą mamy iść. Kiedy w to uwierzymy – wówczas te święta nie będą inne niż te w ubiegłym roku. Mamy jednak świadomość tego, że musi być trochę inaczej bo przecież kochamy swoje życie i życie innych dlatego musimy poddać się pewnym ograniczeniom dla naszego bezpieczeństwa. Chciejmy, aby te święta były okazją do tego, abyśmy poczuli radość z którą ruszymy do naszej – czasami bardzo trudnej – rzeczywistości dnia codziennego.
Najlepszą zachęta do uczynienie swego życia nowym i lepszym niech będą słowa św. Augustyna: „Przebudź się, człowiecze, dla ciebie Bóg stał się człowiekiem! Zbudź się, o śpiący i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Dla ciebie powtarzam, Bóg stał się człowiekiem”. Niech nasze serca się obudzą i czynią miłość bezinteresowną. Niech inni zarażają się od nas chęcią bycia
dobrymi jak chleb. Niech Bóg rodzi się w naszych rodzinach, miejscach odpoczynku i pracy.
A na koniec posłuchajmy słów naszego ks. Mieczysława Malińskiego – kapłana, poety i niech te słowa będą dobrymi życzeniami dla nas na ten niełatwy czas: Patrzymy na Narodzonego w szopie. Bo chcemy jak najwięcej, na zapas, na cały rok nagromadzić światła w naszych duszach, by nam go nie zabrakło do następnego Bożego Narodzenia.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?