Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieradzkie orły na wystawie w muzeum. Ekspozycja przypomina wybitnych lotników czy konstruktorów

Paweł Gołąb
Wystawę „Sieradzkie Orły" można oglądać od czwartku w Muzeum Okręgowym w Sieradzu. Jak silne – co dla laika może okazać się niespodzianką - są związki Sieradzczyzny z lotnictwem świadczy bogactwo prezentowanych na ekspozycji postaci. Od pionierów przez wybitnych inżynierów po pilotów wojskowych, którzy wykazali się męstwem w boju.

Wystawa powstała ze zbiorów sieradzkiego regionalisty Jana Pietrzaka, a uzupełniły ją eksponaty pochodzące z sieradzkiego muzeum i pamiątki przekazane przez rodziny prezentowanych lotników. Na ekspozycji przypomniano sylwetki i dokonania około czterdziestu z nich. – Przypominamy, bo należy o nich pamiętać, o ich wysiłku czy walkach w okresie wojen. Możemy być dumni, że mamy aż tylu swoich wybitnych lotników – _podkreśla Jerzy Kowalski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Sieradzu. - Głównym celem naszej wystawy było to, by pokazać, że ziemia sieradzka w lotnictwie to nie tylko Stanisław Skarżyński. To oczywiście bez wątpienia najwybitniejszy polski pilot międzywojnia stąd pochodzący, ale nasz regionu pochwalić się może również innymi zasłużonymi dla tej dziedziny życia postaciami – uzasadnia Jan Pietrzak.
Wśród tych osób, jak podaje regionalista, na uznanie zasługuje chociażby kowal i ślusarz Jan Gajda z Owieczek, który już na początku drugiej połowy XIX wieku zafascynowany lotem ptaków podejmował pierwsze próby ich naśladowania. Zrobił drewniane skrzydła mocując je sznurkami do ramion i skacząc z wiatraka, co – podczas jednego z lotów – przypłacił złamaniem nóg. _– Był jednym z dwóch pionierów na ziemi polskiej, który podjął takiego wyzwania –
nie ukrywa podziwu Jan Pietrzak.
Kolejna postać - zupełnie zapomniana, a przywołana na wystawie - to Piotr Strzeszewski pochodzący z podsieradzkiej Dąbrówki. Jak przypomina Jan Pietrzak, to wybitny inżynier, który - gdy oddał się bezgranicznie lotnictwu – stał się twórcą pierwszego w Polsce tunelu aerodynamicznego i współwłaścicielem pierwszej fabryki samolotów w Polsce. Wystawa przypomina i wywodzącego się z Sieradza konstruktora lotniczego Zygmunta Jarmickiego, który współtworzył słynne polskie „Łosie” i „Karasie”. To także pilot akrobacyjny Józef Orłowski, który bił rekordy w lotach odwróconych. I major Czesław Rejman urodzony w Rybce koło Lututowa, najwybitniejszy polski pilot lotnictwa myśliwskiego. W historii lotnictwa zapisał się i Grzymaczew koło Błaszek – z tej malutkiej wioski pochodzi aż czterech lotników
Wystawa ma i niespodziewane akcenty. Został na niej przywołany i jedyny polski kosmonauta Mirosław Hermaszewski, który poprzez postać pioniera kosmonautyki Arego Szternfelda związał się z Sieradzem (jest honorowym obywatelem miasta). A także genialny fryzjer rodem z Sieradza Antoine, który był miłośnikiem lotnictwa i jako pierwszy z mieszkańców tego miasta mógł się pochwalić prywatnymi samolotami (jeden z nich został wykorzystany w filmie „Babette idzie na wojnę” z Brigitte Bardot w roli głównej).
_- Jest to zaledwie wycinek całości, ponieważ nie uwzględniliśmy wszystkich pilotów pochodzących z Sieradzkiego. Z czasów samej II wojny światowej mamy 45 pilotów związanych z naszym regionem. Ale nie dlatego, że brakło eksponatów. Dlatego, że brakło miejsca, by wszystkich przedstawić – _zapewnia Jan Pietrzak.
Ekspozycja poświęcona lotnikom związanym z Ziemią Sieradzką została urządzona w siedzibie placówki przy Rynku 1. Będzie ją można oglądać do 23 października.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto