Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieradzkie morsy powitały 2017 rok. W rzece Warcie w sylwestrową sobotę wykąpało się 17 śmiałków

Paweł Gołąb
Delikatny mróz, słońce na niebie i duża frekwencja. We wspaniałych humorach powitania Nowego Roku dokonały w sobotę sieradzkie morsy. W nurtach rzeki Warty pod tak zwanym wiszącym mostem zanurzyło się aż 17 miłośników chłodnych kąpieli.

Sprzyjająca aura i spore zainteresowanie – nie dziw, że uśmiech nie znikał z twarzy Jacka Mikołajczyka, jednego z założycieli sieradzkiego klubu morsów, który powstał w mijającym roku. – Marzeniem moim i Sławka Dziedzieli, z którym powoływaliśmy klub, było byśmy spotykali się w jak najszerszym gronie. Parę lat temu była nas dwójka, trojka, a teraz mamy już prawie 20-tkę morsów, więc jest wielka radość.
Satysfakcji z frekwencji nie ukrywa także nestor sieradzkich morsów Sławomir Dziedziela. – Zaczęliśmy 36 lat temu, w 1980 roku w czwórkę, później było nas dziesięciu, ale w kolejnych latach dużo mniej. Taka liczba jak dzisiaj bardzo więc cieszy – _zapewnia sieradzanin przypominając, że dawniej chłodne kąpiele były jeszcze większym wyzwaniem. - Kiedyś były większe mrozy. Nawet takie, że trzeba było wykuwać przeręble, by się wykąpać. Rekord był w 1986 roku, gdy weszliśmy do Warty przy minus 37 stopniach.
Jacek Mikołajczyk zachęca do chłodnych kąpieli kolejne osoby zapewniając, że to samo zdrowie. _– Od zawsze powtarzam, lepiej wcześniej wejść do zimnej wody zamiast później kupować leki – _mówi z uśmiechem.
Czego życzyć morsom? _– By było nas jeszcze więcej –
odpowiada.
Morsy skierowały życzenia i pod adresem wszystkich sieradzan. _– Zdrowia, szczęścia pomyślności, dużo pieniędzy a mało stresu - _dorzuca Sławomir Dziedziela.
Sieradzkie morsy zapraszają do swojego grona kolejne osoby. Dołączyć się można w każdą niedzielę o godz. 12.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto