Zamierzał wycofać się z tego przedsięwzięcia, ale powstrzymała go utrata wadium. Do tej pory nic się w Polmosie nie dzieje, chociaż sieradzki przedsiębiorca, który kupił zakład wciąż zamierza tam uruchomić produkcję alkoholi.
Andrzej Romek, wiceprezes Sądu Rejonowego w Sieradzu mówi, że zakończyły się też dodatkowe postępowania związane z licytacją trzech sąsiadujących działek. Nowi właściciele zostali uznani przez sąd. Mniej szczęścia miał piotrkowianin, który wystąpił z zażaleniem na przeprowadzoną licytację Polmosu, ale sąd nie uczynił go stroną w postępowaniu.
- Trwa sporządzanie planów podziału funduszy uzyskanych z licytacji na rzecz wierzycieli Polmosu. Sąd do tych projektów zobowiązał komornika - wyjaśnia wiceprezes Romek.
Wojciech Wiśniewski, właściciel firmy Agro-Jumal z Sieradza, który kupił Polmos nie kryje, że zależy mu na produkcji alkoholu. Dlatego wydał już kilkadziesiąt tysięcy złotych na promocję zakładu. Informacje w wielu językach, w tym angielskim i chińskim ukazywały się w internecie. Niewykluczone, że ponowi taką akcję ogłoszeniową. Przedsiębiorca spotkał się przynajmniej z 15 inwestorami zainteresowanymi wytwarzaniem alkoholu w Sieradzu, ale z różnych przyczyn się wycofywali.
- Kupiliśmy budynki, grunt i maszyny - wylicza Wojciech Wiśniewski. - Niestety, nie posiadamy marek, bo gdy czekaliśmy aż nabycie Polmosu stanie się prawomocne, marki zostały sprzedane w listopadzie ubiegłego roku. Do tej transakcji nie przystąpiłem, bo nie wiedziałem, że na pewno stanę się właścicielem sieradzkiego przedsiębiorstwa.
Wojciech Wiśniewski dysponuje około pięcioma hektarami ziemi przy Polmosie. Dwa z nich w dalszym ciągu chce przeznaczyć na produkcję alkoholu, a na pozostałych trzech będzie prowadził inną działalność.
- Linie czekają na inwestorów, choć są mało wydajne i nadają się tylko do alkoholi markowych. A może ktoś uruchomi rozlewnię wód? - zastanawia się przedsiębiorca.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?