- Jeżeli coś ludzi łączy, to przede wszystkim kultura. Jestem absolutnie przekonany o słuszności tych spotkań, bo spełniają swoją rolę. Poznając się lepiej jesteśmy sobie bliżsi, serdeczniejsi - nie wątpi ordynariusz Diecezji Włocławskiej biskup Wiesław Mering.
Pierwsza z otwartych dzisiaj wystaw to “Uniosę swoje oczy ku górom”, na której pokazywane są prace są autorstwa Rabina Łodzi Symchy Kellera. Autor to zapalony miłośnik gór, który swoimi fotografiami wykonanymi - w tym przypadku w Tatrach - podzielił się po raz pierwszy.
- Góry to zastygły moment tworzenia, ukazująca się naszym oczom kreacja Boga. W górach religia nikogo nie dzieli - przekonuje autor wskazując chociażby na fakt, że swoje zdjęcia w wielu przypadkach opisał cytatami z Jana Pawła II.
Wystawa prac rabina została urządzona w holu Teatru Miejskiego w Sieradzu. Będzie można ją oglądać do 4 lutego.
Kolejna ekspozycja otwarta w niedzielę zawiera prace Diti Rav-Ner, izraelskiej artystki zajmującej się malarstwem i fotografią, prywatnie żony ambasadora Izraela w Polsce Zvi Rav-Nera. Zatytułowana została "Empty void", a składają się na nią zdjęcia wykonane na opustoszałej ulicy Próżnej w Warszawie, która w czasie wojny znajdowała się w obrębie getta. Tę wystawę urządzono w Domu Katolickim przy sieradzkiej farze. Będzie czynna do 3 lutego.
Obchody zwieńczyła wspólna modlitwa przy ścianie memorialnej, która upamiętnia sieradzan-ofiary bombardowania miasta dokonanego w 1945 roku przez Sowietów. Uczestnicy uroczystości złożyli w tym miejscu kwiaty i zapalili "Światła pamięci".
Czytaj też w tygodniku "Nad Wartą".
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?