Mężczyznę zatrzymano w kilka dni po zdarzeniu. Do napadu doszło pod koniec kwietnia.
Sprawca wszedł do sklepu z czapką-kominiarką na głowie. Właścicielkę zaczął bić pięściami po głowie i żądał wydania pieniędzy. Kobieta stawiła opór – zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy, co wystraszyło niechcianego gościa. Uciekł, ale został złapany po tym jak jeden z funkcjonariuszy prawidłowo wytypował, że to właśnie 26-latek mógł dokonać napadu. Mężczyzna otrzymał zarzut usiłowania rozboju. Jest już za kratkami, bo sąd zgodził się z wnioskiem prokuratury i zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Podejrzanemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?