Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieradz: Spadł z roweru, omal nie zginął

Paweł Gołąb
Sieradz: Spadł z roweru, omal nie zginął
Sieradz: Spadł z roweru, omal nie zginął
Sieradz: Spadł z roweru, omal nie zginął. Fatalnie mogła się zakończyć jazda dla pijanego rowerzysty, gdyby nie interwencja anonimowego kierowcy, który zauważył na chodniku przewrócony rower i zaniepokojony zawiadomił policję. Dzięki temu ranny mężczyzna, który zderzył się nieszczęśliwie z barierą na moście, trafił pod opiekę lekarzy.

Sieradz: Spadł z roweru, omal nie zginął. Do zdarzenia, jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, doszło w środku nocy. Do dyżurnego zadzwonił jadący ul. Sienkiewicza w Sieradzu kierowca informując o leżącym tuż przed mostem nad rzeką Wartą na chodniku rowerze. Koło przewróconego z zapaloną lampką jednośladu nie zauważył nigdzie rowerzysty.
Sieradz: Spadł z roweru, omal nie zginął. - Na miejsce natychmiast został wysłany patrol. Policjanci szybko odnaleźli rower, rowerzysty już nie. Natknęli się na niego dopiero, gdy zeszli po nasypie na dół. Mężczyzna leżał przy rzece. Jak mówił, nie zauważył murku przy wjeździe na most i w niego wjechał. W wyniku uderzenia przekoziołkował i zsunął się po nasypie kilka metrów w dół. Jak przyznał, wypił wcześniej 3 piwa. Z poważnymi obrażeniami został przewieziony do sieradzkiego szpitala – relacjonuje rzecznik.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto