W powiatowym centrum zarządzania kryzysowego w Sieradzu przekonują, że nie ma powodów do paniki. Poziom wody jest bowiem mniejszy niż ten z 22 grudnia. Wówczas wynosił 404 cm, a woda rozlała się między wałami. – Nawet jeśli obecnie Warta przekroczy w Sieradzu stan ostrzegawczy to nie jest to jakaś wyjątkowa sytuacja. Sądzę, że taki stan nie utrzymałby się długo. Woda powinna powoli opadać - podkreśla Roman Dąbek, z sieradzkiego centrum zarządzania kryzysowego. - Można byłoby się martwić, gdyby poziom był blisko stanu alarmowego wynoszącego 420 cm. Oczywiście na bieżąco monitorujemy warunki. Na razie sieradzanie mogą spać spokojnie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?