Sieradz: Przetargi dla Komunalki?

– Na oczyszczanie miasta wpłynęła tylko jedna oferta – informuje wiceprezydent Sieradza Cezary Szydło. – To oferta od Przedsiębiorstwa Komunalnego. W budżecie miejskim mamy zarezerwowane na ten cel około 900 tysięcy złotych. Oferta Komunalki opiewa na około 850 tysięcy złotych. Musimy jeszcze sprawdzić czy oferta PK jest zgodna pod względem formalnym. Jeśli chodzi o utrzymanie zieleni, to są dwie oferty. Jedna od konsorcjum, czyli PK oraz firmy Drewzel i ta oferta opiewa na wszystkie pięć zadań. Mieści się też ona w zabezpieczonych środkach finansowych jakie na ten cel mamy, a to około 775 tysięcy złotych. Drugą ofertę złożyła firma z Łodzi. To jednak oferta tylko na dwa zadania. Nie jest ona atrakcyjna finansowo.

Wygranie obu przetargów uspokoiłoby sytuację w PK, która nie jest najweselsza. Przypomnimy, że załoga, reprezentowana przez 2 działające tu związki zawodowe NSZZ "Solidarność" oraz Związek Zawodowy Pracowników Komunalnych, weszła w spór zbiorowy z zarządem, na czele którego stoi prezes Paweł Kurzawski. Związkowcy wysunęli szereg postulatów. Najważniejsze to przywrócenie Pracowniczego Funduszu Emerytalnego, podwyżka wynagrodzeń o 300 zł miesięcznie od 1 stycznia oraz przywrócenie systemu premiowania. Chcą też odwołania zarządu firmy. Rozmowy nic nie dały i prezydent Sieradza wyznaczył mediatora. Jest nim pracownik magistratu Romuald Wyrębski. Mediacje ma rozpocząć 23 stycznia.