Sieradz przegrał z przedsiębiorcą. O tym finansowym rozstrzygnięciu na ostatniej sesji poinformował prezydent Sieradza Jacek Walczak. Jak wyliczał, na wspomnianą kwotę składa się 150 tys. zł wpłacone tytułem wadium i 87 tys. zł odsetek, które narosły od 2009 roku, kiedy to ogłoszony był sporny przetarg. Ten dotyczył ul. Dworskiej. Jedną z firm, która starała się o to zadanie, był sieradzki Bud-trans i to jej dotyczy wspomniany spór.
Prezydent Sieradza Jacek Walczak zapewnia, że obecne niekorzystne dla budżetu rozstrzygnięcie nie jest wynikiem błędu miasta. – Wspomniane przedsiębiorstwo zostało poproszone o uzupełnienie dokumentacji. Dodatkowych informacji nie złożyło, dlatego zatrzymaliśmy wadium. Taka była wówczas wykładnia Krajowej izby Odwoławczej. Teraz okazało się jednak, że te pieniądze musimy zwrócić, bo wykładnia się zmieniła. Raz zresztą tę sprawę wygraliśmy, ale po odwołaniu zostało to odwrócone.
Sieradz przegrał z przedsiębiorcą. Pozostała tylko kasacja
Jak dopowiada prezydent, wyrok jest prawomocny, ale ścieżka odwoławcza jeszcze całkiem się nie zamknęła. To dlatego, że miasto czeka na jego pisemne uzasadnienie i wtedy urząd zastanowi się, czy składać kasację, do której prawo wciąż samorządowi przysługuje.
- Sytuacja nie jest dobra – przyznaje Jacek Walczak próbując osłodzić nieco gorycz wynikającą z sadowego rozstrzygnięcia. – Tymi pieniędzmi przez ten czas gospodarowaliśmy, więc po części nam się ten wydatek już zwrócił.
Paweł Gołąb
Sieradz
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?