Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieradz kusi inwestora. W rozmowach biznesowych miasto wsparł wiceminister gospodarki

Paweł Gołąb
Sieradz kusi inwestora. W rozmowach biznesowych miasto wsparł wiceminister gospodarki
Sieradz kusi inwestora. W rozmowach biznesowych miasto wsparł wiceminister gospodarki Fot. Paweł Gołąb
Sieradz kusi inwestora. Trwają rozmowy z firmą, która chce się ulokować w mieście na terenach objętych Łódzką Specjalną Strefą Ekonomicznej. Do kolejnej tury negocjacji doszło w środę. Starania Sieradza poparł wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz.

Sieradz kusi inwestora. O tych próbach poinformowano podczas konferencji prasowej zwołanej w terenie - na ul. Dworskiej, przy której znajduje się część sieradzkiej podstrefy ŁSSE, gdzie miałaby być ulokowana inwestycja. I tuż przed kolejną rozmową z firmą, która w biznesowych planach rozważa Sieradz. Szczegóły potencjalnej transakcji są jednak jeszcze owiane tajemnicą. Poinformowano jedynie, że chodzi o chodzi o logistykę.
Sieradz kusi inwestora. Zaawansowane rozmowy w tej sprawie potwierdza Agnieszka Sobieszek, dyrektor departamentu pozyskiwania inwestora ŁSSE. – Sieradz jest na bardzo krótkiej liście kolejkowej – informuje precyzując, że potencjalny inwestor jest na etapie wyboru pomiędzy trzema lokalizacjami. – Chodzi o 160 miejsc pracy, a docelowo znalazłoby tu zatrudnienie około 450 osób, jest to więc istotny projekt. Miasto ma argumenty w postaci dobrego położenia i terenów objętych strefą, co nie jest bez znaczenia. Wyścig o taką ofertę jest bowiem po trochu takim konkursem piękności. Decydować mogą różnorodne czynniki takie jak chociażby szybki dostęp do klientów czy krótka droga do dostawców.
Sieradz kusi inwestora. Miasto w rozmowie biznesowej wzmocnić postanowiło Ministerstwo Gospodarki. - Strefy pozostają w gestii i pod nadzorem właśnie tego resortu. Wielu inwestorów zwraca się więc wprost do ministerstwa widząc w tym większe gwarancje dla danego przedsięwzięcia, stąd nasze wsparcie – przekonuje wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz, który zawitał w środę do Sieradza. – Miasto jest dobrze skomunikowane, posiada tereny inwestycyjne, 12 hektarów w strefie i 20 hektarów poza nią, jest więc szansa, by zaczęły tętnić życiem.
Sieradz kusi inwestora. – Rozmawiamy z trzema różnymi firmami – wyjawia prezydent Sieradza Jacek Walczak. - Liczę, że przy wsparciu łódzkiej strefy, marszałka województwa łódzkiego, a teraz jeszcze ministerstwa nasze starania przyniosą skutek, bo już starczy tego czekania.
Sieradz kusi inwestora. Środowe rozmowy w urzędzie to nie jedyne negocjacje w tej sprawie. Kolejna ich tura ma się odbyć jutro, już w siedzibie ŁSSE. Termin na ostateczną decyzję o lokalizacji, jak dopowiada Agnieszka Sobieszek, inwestor wyznaczył sobie najpóźniej na koniec roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto