Gdy uciekający pojazdem znalazł się poza zasięgiem miejskich latarni zagasił w samochodzie światła. Policjanci jednak go nie zgubili w mrokach nocy. Po około 3 km w Kłocku zatrzymali 24-latka z Łodzi. Oprócz niego w samochodzie znajdowali się również trzej inni mieszkańcy tego miasta, w wieku 26, 29 i 55 lat. Uciekającym fiatem mężczyzna nie dosyć, że był pijany (stwierdzono u niego ponad 1.8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) i wiózł pijanych pasażerów, to jeszcze okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania autem, które zostało skradzione w Łodzi.
Policjanci po sprawdzeniu numerów rejestracyjnych ustalili właściciela samochodu. Obudzony w nocy przez stróżów prawa łodzianin dowiedział się, że skradziono mu samochód. Po tych ustaleniach cała czwórka mężczyzn został zatrzymana. Z uwagi na fakt, że samochód został skradziony w Łodzi czterej mężczyźni z punto zostali przekazani łódzkim policjantom, którzy będą ustalać wszystkie okoliczności kradzieży samochodu. Za ten czyn grozi sprawcom do 10 lat pozbawienia wolności. Kierowca odpowie ponadto sieradzkim sądem za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i bez uprawnień - za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?