Jak podaje rzecznik Paweł Chojnowski, około północy do stolika, przy którym siedziała młoda sieradzanka, na kilkanaście minut dosiadł się obcy mężczyzna. Po jego odejściu kobieta zauważyła, że brakuje jej torebki, w której były m.in. dokumenty, pieniądze, karta bankomatowa oraz telefon komórkowy. Po stwierdzeniu kradzieży kobieta wraz z personelem lokalu przejrzała zapis monitoringu. Okazało się, że moment kradzieży wyraźnie się zarejestrował. Widać było, jak sprawca zabiera torebkę i szybko wychodzi z pomieszczenia. Jeden z policjantów rozpoznał sprawcę kradzieży. Jakby tego było mało, krewny poszkodowanej też ustalił nazwisko sprawcy. Po tych ustaleniach zatrzymanie 33-letniego mieszkańca Sieradza było już tylko kwestią czasu.
W niedzielę policjanci zauważyli chowającego się w krzakach mężczyznę. Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie. Za kradzież mienia grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?