Sieradz: dokopali się do ratusza?

Obecne badania – możliwe dzięki temu, że na Rynku wykonywane są prace związane z jego rewitalizacją – są prowadzone na głębokości prawie metra w centralnej części placu. Znalezione tu pozostałości to fragmenty drewnianych ścian i podłóg wstępnie datowanych przez sieradzkich naukowców na XVII-XVIII wiek. 
– To mogą być ślady po jednym z ratuszy, których na sieradzkim Rynku na przestrzeni lat było kilka – informuje Marek Urbański, archeolog Muzeum Okręgowego w Sieradzu.
Badacz przyznaje, że spodziewał się odkrycia. To dlatego, że wcześniej w głębszym wykopie zrobionym tuż obok na potrzeby instalacji kanalizacyjnej znaleziono drewniane pozostałości i to w trzech warstwach. Po udokumentowaniu i zdjęciu tej obecnej archeolodzy chcą dostać się do starszych fragmentów historycznej zabudowy sieradzkiego Rynku.