Wcześniej zarezerwowało w tegorocznym budżecie prawie 800 tys. zł na pierwszy etap tej inwestycji. Budowa będzie bowiem prowadzona przez dwa lata i ma kosztować nieco ponad 2 mln zł. Sieradzan ma ucieszyć nie tylko sama stanica, ale i jej otoczenie z polem namiotowym, placem zabaw i chodnikami.
Stanica kajakowa powstanie w miejscu jej starej siedziby, która od lat jest zdewastowana i tylko straszy wyglądem. - Z poprzedniego budynku pozostanie praktycznie sam szkielet. Konstrukcja nośna, którą zabudujemy na nowo - informuje wiceprezydent Sieradza Cezary Szydło.
Przebudowa sieradzkiej stanicy kajakowej była wcześniej planowana w ramach pilotowanego przez gminę Warta unijnego projektu, związanego z zagospodarowaniem rzeki Warty i zbiornika Jeziorsko. Ale wielkie inwestycje, związane m.in. z budową stanic kajakowych, stanęły pod znakiem zapytania, gdy wskutek formalnych błędów dofinansowania z UE ostatecznie nie przyznano.
Sieradz w tej sytuacji postanowił wywiązać się z obietnicy zapewnienia wodniakom nowoczesnej bazy treningowej i rekreacyjnej, wykonując inwestycję własnymi siłami. Pierwsza pula pieniędzy została za zgodą radnych przeznaczona z nadwyżki budżetowej. Brakująca kwota też ma pochodzić z budżetu, ale miasto zapowiada starania o odzyskanie części kosztów z innych źródeł.
Inwestycja obejmuje ponadto przebudowę zatoczki, z której korzystają kajakarze.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?