Panowie z Łódzkiego Klubu Seniorów Lotnictwa byli pod wrażeniem wystawy w zduńskowolskim muzeum. Jerzy Smyczek wzruszył się gdy zobaczył w gablocie łuski od pocisków, które zostały znalezione podczas prac w Górach Prusinowskich, ponieważ jak mówił od lat 60. ubiegłego wieku szukał samolotu, jaki rozbił się tam w 1939 r. ( o poszukiwaniach samolotu można przeczytać tutaj: szukają samolotu )
- Dobrze, że chłopcy, którzy tam zginęli doczekali się własnych grobów a nie bezimiennych mogił bo ktoś będzie o nich pamiętał - stwierdził Jerzy Smyczek.
Przypomnijmy. 6 września 1939 r. w lesie koło Gór Prusinowskich po krótkiej walce powietrznej zestrzelony został polski samolot. Załoga została pochowana w miejscu, gdzie rozbił się samolot, a następnie ekshumowana do bezimiennej mogiły na nieodległy cmentarz w Zadzimiu. Dopiero po poszukiwaniach trwających od 2016 r. udało się ustalić, że w Górach Prusinowskich polegli 27-letni oficer ppor. obs. Tadeusz Wiesław Sawicki i o 3 lata młodszy od niego kpr. pil. Brunon Ślebioda z 33. Eskadry Obserwacyjnej Armii Poznań. Teraz w tym miejscy jest obelisk upamiętniający ich pamięć ( można o tym przeczytać tutaj: lotnicy mają swój pomnik.
Wystawę „Historia lotnictwa odrodzonej Rzeczypospolitej Polskiej 1918-1945” można oglądać w Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola jeszcze do końca tego roku.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?