Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządy z regionu przed reformą oświaty

Anna Sikora
Grzegorz Wierzchowski zapewnia, że w wyniku likwidacji gimnazjów, nauczyciele nie stracą pracy.
Grzegorz Wierzchowski zapewnia, że w wyniku likwidacji gimnazjów, nauczyciele nie stracą pracy. as
Wczoraj w sieradzkim magistracie odbyło się spotkanie samorządowców z regionu i przedstawicielami kuratorium oświaty. Kurator zapewnił: Żaden nauczyciel nie straci pracy przy reformie szkolnictwa.

Samorządowcy z regionu spotkali się wraz z przedstawicielami Łódzkiego Kuratorium Oświaty. Tematyką spotkania była zapowiadana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości reforma edukacji, w wyniku której w całym kraju zostaną zlikwidowane gimnazja na rzecz ośmioletnich podstawówek.
- Spotykamy się w całym województwie z samorządowcami z dyrektorami i nauczycielami, po to aby informować i doradzać, być blisko z samorządami - mówi Grzegorz Wierzchowski, łódzki kurator oświaty. - Samorządowcom chodzi przede wszystkim o ratowanie miejsc pracy i ustalenie sieci szkół, która będzie najlepsza dla uczniów. Pytają też o finansowanie reformy. Uspakajamy, reforma jest policzona, a w budżecie są pieniądze na to. Nie zakładamy żadnych zwolnień w związku z reformą. Reforma na uratować miejsca pracy.

Grzegorz Wierzchowski wypowiedział się również w sprawie Publicznego Gimnazjum Gminy Sieradz.
- Wszystko będzie zależało od władz gminy, jak ten budynek będzie wykorzystany. Mam nadzieję, że na cele oświatowe. Nie zakładamy, że te budynki będą stały puste.
W dramatycznej sytuacji pod względem oświaty jest gmina Błaszki, której burmistrz również był obecny na spotkaniu.
- Ta reforma, którą szykuje nam rząd, niestety, pogorszy sytuację nie tylko w gminie Błaszki, ale także w innych samorządach - mówi Karol Rajewski, burmistrz Błaszek. - Po prostu nie stać nas na likwidację gimnazjów. W Błaszkach mamy szkoły szesnastoosobowe. Nie wyobrażam sobie, że mamy zlikwidować najnowocześniejsze szkoły, a te szesnastoosobowe mają zostać. Mam nadzieje, że rząd wycofa się z tej głupiej, w mojej ocenie reformy, która spowoduje to, że niektóre samorządy mogą zbankrutować. Nie jest prawdą, że nauczyciele nie stracą pracy, bo stracą na sto procent. Jak nie ma dzieci, nie będzie kogo uczyć. Druga sprawa to dostosowanie samych budynków po gimnazjach do dzieci z podstawówek. To będzie bardzo dużo kosztowało. Błaszki nie maja zabezpieczonych pieniędzy na to. Nie dlatego, że nie chcemy, pieniędzy po prostu nie ma.

Według zapewnień kuratorów i Ministerstwa Edukacji Narodowej, w przyszłym tygodniu mają rozpocząć się prace nad ustawami w parlamencie. Następnie zostaną one skierowane do prezydenta, który podpisze wszystkie projekty. Do 31 marca 2017 wszystkie samorządy mają czas na podjęcie uchwał o dostosowaniu sieci szkół do nowego ustroju szkolnego. 1 września reforma na być wdrożona we wszystkich szkołach w kraju.

Na spotkaniu nie było dyrektorów podstawówek, likwidowanych gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, ani przedstawicieli związków zawodowych.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto