Niecodzienny pomysł zgłosili przedsiębiorcy działający w obrębie sieradzkiej starówki. – Często podczas rozmów z mieszkańcami, gośćmi naszych lokali, przewija się wątek ożywienia serca miasta także zimą. Dlatego chcielibyśmy zainteresować miasto tego rodzaju inicjatywą – napisali w oficjalnym liście skierowanym do prezydenta Sieradza. – W dużych miastach to właśnie Rynek jest centrum życia kulturalnego i rozrywkowego. To idealne miejsce spotkań rodzinnych, wspólnych zabaw i rozrywki. Jednocześnie taka zimowa forma aktywności nadałaby temu miejscu dodatkowego uroku. Pomiędzy latarniami mogłyby zawisnąć kolorowe lampiony. Na środku Rynku mogłaby stanąć miejska choinka, byłaby słyszalna muzyka, w jednej z budek zorganizowana wypożyczalnia sprzętu umożliwiłaby całym rodzinom spędzanie wolnego czasu – wybiega w niedaleką przyszłość Magdalena Sosnowska, właścicielka Sosna Cafe, która reprezentuje pomysłodawców.
Inicjatorzy dopowiadają, że pod lodowisko zajęta by była połowa placu. – To dałoby możliwość organizacji świątecznego jarmarku. Ponadto lodowisko umożliwiłoby organizację widowiskowych pokazów na lodzie, które mogłaby obejrzeć szersza publiczność.
Co na to miasto? Prezydent Sieradza Jacek Walczak pomysłu z jednej strony pomysłu nie odrzuca, z drugiej podchodzi do niego ostrożnie. Bo byłoby to nie fair w stosunku do właściciela funkcjonującego już przy ul. Mickiewicza lodowiska „Sirka”. Miasto, jak wskazuje, samo zachęcało go do podjęcia takiej działalności i wspiera lodowisko płacąc rocznie kilkanaście tysięcy złotych za to, by dzieci w ferie mogły jeździć na łyżwach za darmo. A teraz fundowałoby mu konkurencję.
– To nie byłoby w porządku wobec tego przedsiębiorcy – podkreśla prezydent i przyznaje, że miasto nie ma jeszcze gotowej własnej strategii jak zagospodarować Rynek na czas zimy. Podkreśla, że czas na zastanowienie i podjęcie konkretnych działań jeszcze jest. Poza tym miasto czeka na kolejne pomysły. Mieszkańcy mogą je zgłaszać na prezydencki meil. Wystarczy napisać na [email protected].
Jedną propozycję prezydent zgłasza sam. Jak wskazuje, Rynek ożywiłoby, gdyby stanęłyby tu wytwornice śniegu. Armatki gwarantowałyby biały puch nawet przy temperaturach lekko plusowych, a to cieszyłoby oko i przyciągało sieradzan.
Nie oznacza to jednak, że pomysł na lodowisko umarł w zarodku. Do magistratu zawitał już inny przedsiębiorca, który lodowiska urządzał już na terenie łódzkich galerii handlowych: Portu Łódź oraz Manufaktury i jest gotów na taką działalność na Rynku. Prezydent podkreśla, że decyzja zostanie podjęta po konsultacjach z „Sirką”.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?